Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
"Profesor Kuzniecow i jego roboty" - sztuka teatralna
dodano 25.12.2009
Ani to komedia, ani to tragedia... Ot, sylwestrowa opowieść o człowieku, który bardziej kocha roboty niż ludzi...
BIEŁŁA (zaciekawiona):
Jak to jest mieszkać z dziesięcioma robotami pod jednym dachem?
MATWIEJ:
Tak, jak z ludźmi nigdy nie będzie się mieszkać. One są zawsze lojalne, one nie ranią i nie krzywdzą. Jaki interes mogłaby mieć maszyna w szkodzeniu ludziom? Nawet, jeśli któraś z nich mnie obrazi, to nie gniewam się na nią, bo wiem, że robi to nieświadomie. Żaden robot, ze względu na brak wiedzy o własnym i cudzym istnieniu, nie może mieć złych intencji, nie może chcieć kogoś skrzywdzić - w tym najbardziej ludzkim znaczeniu. Może co najwyżej być niewłaściwie zaprogramowany, ale to już wina jego organicznego programisty. Tylko człowiek potrafi być wyrachowanym łajdakiem i z pełną premedytacją niszczyć, gnębić, unieszczęśliwiać innych. Natomiast android to zabawka, pełniąca takie funkcje, jakie jej wyznaczono w warsztacie czy w fabryce. Istota ludzka jest z natury zła, chociaż musi mieć warunki do zamanifestowania swojej podłości. Nie wierzę, że np. w nazistowskich obozach koncentracyjnych czy w sowieckich łagrach ludzie się zmieniali - oni po prostu odkrywali swoje prawdziwe oblicza. Tak naprawdę, każdy człowiek - nawet najsympatyczniejszy i najbardziej wrażliwy obywatel - może się zamienić w bezwzględnego sadystę, o czym świadczy chociażby słynny „eksperyment posłuszeństwa wobec władzy” Stanleya Milgrama albo “eksperyment więzienny” Philipa Zimbardo.
BIEŁŁA (szeptem, z prawdziwą zgrozą):
„Efekt Lucyfera”… Coś o tym słyszałam…
MATWIEJ:
Każde z tych doświadczeń wykazało, że zwykli, porządni, wzięci „z ulicy” ludzie mogą być zdolni do czynienia największych okropieństw - bicia, poniżania, zadawania cierpień fizycznych. Kiedy w szkole kilkoro dzieci dokucza jednemu uczniowi, reszta grupy najczęściej dołącza do oprawców, nawet nie wiedząc, dlaczego to czyni. Gdy wszyscy krzyczą: „Ukrzyżuj, ukrzyżuj go!”, zazwyczaj przyłączamy się do tłumu i drżymy z ekscytacji na samą myśl o publicznych torturach i egzekucji. Czy wie pani, jak wielką popularnością cieszyły się kiedyś krwawe igrzyska organizowane na terenie Koloseum? Obecnie z jednakową mściwą satysfakcją oglądamy makabryczne horrory, gramy w brutalne gry komputerowe. Moda na okrucieństwo jest odwieczna i nieprzemijalna. To właśnie ona, jako rzecz typowo ludzka, stanowi główny wyróżnik naszej populacji, odróżnia nas od innych stworzeń chodzących po Błękitnej Planecie, określa naszą tożsamość, warunkuje naszą przynależność do rodzaju Homo sapiens. Moim zdaniem, tylko człowiek może złośliwie i z pełną premedytacją niszczyć innych. Nie jest taki jak zwierzę, które robi to wyłącznie z ważnych powodów, pod wpływem prymitywnego, niekontrolowanego instynktu samozachowawczego.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW