Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Oblężenie u wrót węża, czyli o sytuacji rdzennych mieszkańców Andamanów
dodano 04.01.2008
Los pojedynczego organizmu zawsze pozostaje losem ogółu. Tam gdzie dziś obraca się w niwecz prawa pojedynczej istoty jutro płonąć będą prawa milionów.
Bezmiar tragedii wielkoandamańskiej rodziny pieczętuje los ostatnich przedstawicieli tego licznego niegdyś plemienia. Ostatni Wielkoandamańczycy w liczbie dwudziestu siedmiu mieszkają dziś na wyspie Straight w tzw. centrach wychowawczych , nadzorowanych i prowadzonych przez indyjską administrację.
ONGE
Z pozoru łagodniejszy szlak ku spotkania świata zewnętrznego przemierzy plemię Onge. Onge na przełomie XIX/XX wieku liczący sobie jeszcze około tysiąca osób w połowie XX wieku posiadali status ludu nie skontaktowanego skutecznie izolując się względem działań przywłaszczających sobie macierzystą wyspy plemienia (Onge zamieszkiwali głównie Małe Andamany). Status quo Onge nie współgrał jednak z priorytetami administracji wysp wobec autochtonów. Priorytety te doskonale odzwierciedlały ówczesne ogólnoświatowe tendencje w podejściu do tubylczych ludów zachowujących charakterystyczny dla siebie tryb życia. W uproszczeniu sprowadzał się on do tezy, iż (wpół) koczowniczy tryb życia oraz towarzyszące mu stare obyczaje były przejawem zacofania kulturowego niewielkiego odsetka społeczeństwa ziemskiego z tytułu czego przedstawiciele cywilizowanej większości zobowiązani są do podjęcia działań zmierzających do asymilacji na łono własnego modelu kulturowego odosobnionej mniejszości. Tego rodzaju definicja sytuowała społeczności plemienne na poziomie dziecięcym zaś warunek dojrzałości dlań wyznaczało jak najbliższe obcowanie ze światem zewnętrznym wraz z przejęciem pewnych jego elementów. Rozwiązanie wprowadzana na szeroką skalę w wielu zakątkach ziemi postanowiono przed 40-czterdziestu laty zastosować także względem andamańskich Onge.
Połowiczną bądź cząstkową prawdą byłoby mniemanie, iż prowadzonym próbom skontaktowania towarzyszyła zwykła chęć zbliżenia podyktowana zmniejszeniem brutalizacji życia tak charakterystycznego dla obrazu Andamanów gdzie tubylcy nie wahali się używać przemocy wymierzonej w kolonizatorów wkraczających a nader często i zawłaszczających plemienne terytorium. Choć i ten aspekt mógł pozostawać nie bez znaczenia to kampania kontaktów względem plemienia Onge miała bardziej dalekosiężne zamiary począwszy od uzyskania całkowitej kontroli nad poczynaniami plemienia a skończywszy na jak najdalej posuniętym procesie asymilacji.
Istotną przeszkodą dla realizacji poszczególnych założeń w oczach administracji wysp pozostawał koczowniczy tryb życia Onge. Nieodzowną część składową życia wędrownych społeczności stanowi nieustanna bądź co okresowa zmiana lokalizacji obozowiska. Jeśli nawet przez dłuższy czas grupa pozostaje w jednym miejscu to jej poszczególni członkowie jak np. myśliwi oddalają się od obozowiska na terytorium odległe nawet o wiele kilometrów. Taka systematyka obozowania sprawia, że stosunkowo niewielka społeczność zamieszkuje stale lub okresowo obszar o proporcjonalnie dużej powierzchni.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW