Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Znamię Bestii
dodano 10.12.2010
Antyutopia inspirowana teorią spiskową o chipach RFID.
Ap 13, 16-18
SCENA PIERWSZA
Miejsce akcji: Młodzianowice, hipermarket Riddle
Osoby: Milda Rzepińska, Kamelia Leszczyńska, Alwina Lewandowska, klienci i pracownicy sklepu samoobsługowego
Trzy studentki, Milda Rzepińska, Kamelia Leszczyńska i Alwina Lewandowska, przebywają w tanim hipermarkecie Riddle. Dziewczyny dosyć dziwnie zachowują się na stoisku spożywczym - Milda stoi bardzo blisko półki, a Kamelia, Alwina i wypożyczony przez nie wózek sklepowy są ustawione w taki sposób, aby uczynić Rzepińską niewidoczną dla klientów, pracowników hipermarketu i kamery przemysłowej. Milda szybko, aczkolwiek dyskretnie zdejmuje z półki jakiś produkt spożywczy, po czym chowa go za pazuchę. Następnie chwyta inny produkt i robi z nim to samo co z poprzednim. Kiedy Rzepińska daje koleżankom znak, że ukradła już to, co chciała, wszystkie studentki ruszają w dalszą wędrówkę po sklepie.
MILDA RZEPIŃSKA (cicho, melancholijnie, do Kamelii i Alwiny):
Wiecie, dziewczyny? Pomału przyzwyczajam się do myśli, że najprawdopodobniej już do końca życia będę musiała prowadzić taki styl życia. Nie zmuszam was do tego, byście mi współczuły, ale proszę was o dalszą wyrozumiałość i lojalność. Odkąd straciłam możliwość kupowania i sprzedawania wszelkich dóbr, jestem zmuszona kraść, aby przeżyć. Jak to dobrze, że studia na publicznych uczelniach są jeszcze darmowe, bo w przeciwnym wypadku nie mogłabym nawet się uczyć!
KAMELIA LESZCZYŃSKA (poważnie, do Rzepińskiej, również cicho):
Dlaczego nie przyjęłaś chipa RFID, Mildo? Przecież implantacja wcale nie boli! Gdybyś zrobiła to, co wszyscy, mogłabyś swobodnie robić zakupy i nigdy nie wpadłabyś na pomysł okradania hipermarketów…
Milda spogląda wymownie na koleżankę.
MILDA RZEPIŃSKA (stanowczo):
Miałam swoje powody, Kamelio. Jestem dorosła, wyznaję pewne wartości i dlatego zdecydowałam, że nie pozwolę tym sukinsynom, aby oznakowali mnie jak krowę lub innego krętoroga. Zresztą, wszczepianie ludziom chipów RFID to nawiązywanie do naprawdę niechlubnej tradycji związanej z uprowadzaniem Ziemian przez UFO w dwudziestym i na początku dwudziestego pierwszego wieku. Jestem studentką ufologii, więc wiem, o czym mówię. Nie chcę mieć implantu pod skórą, i tyle.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW