Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Wyemigrowała nawet zima

dodano 30.01.2007

bułgaria integracja sofia system polityczny bułgarii borisov siderov ataka mniejszość turecka varna

Ocena:

Dokładnie o północy plac Battenberga w Sofii rozświetlił się masą kolorowych laserów i fajerwerków. – "Dziś spełniło się nasze największe marzenie" – powiedział do rozentuzjazmowanego tłumu premier Bułgarii Sergiej Staniszew. Na Dunaju – najbardziej europejskiej z rzek, którego linia brzegowa stanowi ¾ granicy Bułgarii i Rumunii, obywatele obu krajów spotkali się i w rytm „Ody do radości” gratulowali sobie nawzajem wejścia w szeregi Unii Europejskiej. Z całej Europy popłynęły gratulacje i listy pochwalne dla nowo przyjętych krajów. Tyle wersji oficjalnej.

- "W te wakacje znowu lecę do Ameryki, ale nie do Aspen, bo pewnie zostałabym tam już na dobre. Ach, te góry..." – rozmarza się. Chciałaby pracować jako instruktor narciarski i mieć własny sklep ze sprzętem. Ale do tego potrzeba pieniędzy – "Jak skończę studia, wyjadę do Stanów na jakiś czas, żeby trochę odłożyć. Uwielbiam Amerykę, bo tam czuję się naprawdę wolna" – uśmiecha się, po chwili jednak reflektuje – "ale kiedyś i tak wrócę do Bułgarii. Tu są moi znajomi, rodzina, a przede wszystkim tyle się dzieje!"

Polityczne kurioza

Kiedy wychodzimy z pubu, pierwszy raz zwracam uwagę na wstążki w barwach narodowych, które wielu Bułgarów nosi przy płaszczach. To na znak solidarności z bułgarskimi pielęgniarkami, które od 1998 roku przebywają w libijskim areszcie oskarżone o zakażenie wirusem HIV 300 osób w szpitalu El-Haif. Kilka miesięcy temu pielęgniarki i towarzyszący im palestyński lekarz zostały skazane na karę śmierci. I to mimo burzliwych protestów międzynarodowej opinii publicznej i medycznych autorytetów wskazujących na to, że oskarżenie pielęgniarek jest absurdalne. Rząd postanowił więc wykorzystać moment i zwrócić na problem uwagę Unii Europejskiej rozpoczynając ogólnonarodową kampanię „Nie jesteście sami”.
– "Szkoda tylko, że obudzili się dopiero teraz, bo wcześniej nie robili nic dla ich uwolnienia" – kwituje Elena - "Kiedy wiadomo było, że Kadafiemu odbija, wszystkie rządy świata odwołały z Libii swoje misje medyczne. Wszystkie poza bułgarskim."

Bułgarska scena polityczna jest zresztą dla przybysza z wewnątrz niezwykle ciekawym zjawiskiem. Egzotyczne koalicje, skandaliści, charyzmatyczni liderzy. Bułgarzy są już jednak zmęczeni niekompetencją swoich polityków. Najlepiej świadczy o tym fakt, że osobą, której najbardziej ufają jest... Slavi Trifonov – gospodarz najpopularniejszego w kraju talk show. Łysy 50-latek z kolczykami w uszach zdobył ogromną popularność nabijając się z kolejnych wpadek polityków.
- "Gdyby zdecydował się na start w wyborach prezydenckich, miałby duże szanse na zwycięstwo" – uważa Veneta.