Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Areva, Niger i Tuaregowie: Krwawy uran w Polsce?
dodano 02.03.2011
O kopalniach uranu w Nigrze, łamaniu praw człowieka oraz bezkarności koncernu Areva, który już niebawem może wziąć czynny udział w budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej.
Podczas przemówienia wygłoszonego w Dannenberg, w północno-wschodnich Niemczech, Almoustapha Alhacen powiedział: „Nie można tak po prostu walczyć z elektrowniami jądrowymi i składowiskami odpadów. Jeśli chcesz zabić drzewo, zabij korzenie”. Miał na myśli kopalnie uranu.
Areva zatrudnia 5 tys. pracowników w Niemczech a zawodnicy pierwszoligowej drużyny piłkarskiej 1.FC Nürnberg, co tydzień wybiegają na murawę w koszulkach z nazwą tego koncernu energetycznego.
Elektrownia Atomowa w Polsce: Marketing zamiast konsultacji
30 grudnia 2010 roku Ministerstwo Gospodarki rozpoczęło konsultacje społeczne dotyczące oddziaływania na środowisko, rządowego programu rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Podjęte konsultacje mają charakter czysto symboliczny i są tylko pozorem stwarzającym wrażenie uszanowania demokratycznych procedur w procesie podejmowania kluczowych decyzji społecznych. Przypomnijmy: Uchwała o przygotowaniu i wdrożeniu programu polskiej energetyki jądrowej została przyjęta 13 stycznia 2009 r. Oznacza to, że projekt atomowy został już dawno zaaprobowany przez koła rządowe i to bez odpowiedniego referendum publicznego. Decyzje podjęto ponad głowami indywidualnych ludzi i całych społeczności. Aktualne konsultacje stanowią tylko immanentny element public relations promujący energetykę atomową. Mają też być pomocne w ostatecznym określeniu lokalizacji elektrowni, choć w tym przypadku ostateczne zdanie - jak słyszymy - należy do inwestora.
Jakie techniki zostaną przyjęte aby przekonać mieszkańców Polski do wdrożenia energetyki atomowej? Mieszkańcy regionów, które zostały wytypowane na najbardziej obiecujące miejsca lokalizacji przyszłej elektrowni, usłyszeli i jeszcze nieraz usłyszą o nieocenionych korzyściach jakie przyniesie powstanie kolosa w ich okolicy. Do stałego kanonu weszły już: nowe miejsca pracy, rozwój infrastruktury regionu oraz tańsze ceny energii. Niektórzy samorządowcy puścili wodze fantazji, sugerując powstanie w takich miejscach galerii handlowych i przeróżnych punktów użyteczności publicznych. Jest to pewna forma korupcji uderzająca w najniższe pobudki ludzkie. Działa to na prostej zasadzie: zgódź się, nie dyskutuj, nie zadawaj nazbyt kłopotliwych pytań a otrzymasz śmiały ekwiwalent materialny, który poprawi byt i na stałe zmieni twoje otoczenie. Jak bardzo złudne są to obietnice świadczy choćby przykład nowych miejsc pracy. Rzeczą bezmiar oczywistą jest, że podczas budowy zlecenia jako podwykonawcy, otrzymają głównie większe firmy, często spoza ściśle lokalnego rynku. Na stałe zatrudnienie zaś, mogą liczyć tylko specjaliści z branży około energetycznej, z reguły również spoza najbliższego regionu.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW