Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Delegowanie zadań w zespole
dodano 25.02.2010
Dowiesz się jak umiejętnie i skutecznie delegować zadania swoim pracownikom oraz jak kluczowe znaczenie ma Twoja wiedza i konsekwencja w działaniu całości zespołu i firmy.
Energia prawie jądrowa:
W odpowiedzialności jest pies pogrzebany. Odpowiedzialność prawidłowo przekazana i rozliczona to siła, którą można by porównać do energii jądrowej. Świadomy i oddelegowany pracownik da z siebie wszystko, nie dopuści do sytuacji, w której zadanie będzie wykonane nieprawidłowo czy nie zostanie skończone. Dodatkowe zadania, są postrzegane, jako „nuda”, „nadmiar pracy”, „praca niewykonalna” tylko wtedy, gdy manager nie umiejętnie deleguje lub deleguje cząstkowo. Efekt odwrotny jednak, taki jak „czuje się specjalistą”, „cieszę się, że to właśnie ja”, „poprowadzę to najlepiej” można osiągnąć tylko wtedy, gdy proces przebiegnie bez większych zakłóceń. Trzeba pamiętać o tym, że wartości, jakie wynikają z poziomu wykonania zadań są odczuwalne przez klientów firmy (część zadań często dotyczy bezpośrednio obsługiwanych konsumentów). Fakt ten jest kolejnym motorem napędzającym pozytywy, jakie idą za dobrze wykonywaną pracą. Kalkulacja jest prosta – więcej zadowolonych klientów – więcej pieniędzy i możliwości na dalszy rozwój.
„Więcej i lepiej”, „odpowiedzialne zadanie”, „nie wszyscy zrobią to tak Dokładnie”. Czym to pachnie? Niesamowitą motywacją do działania i kreatywnego myślenia. Energia, jaka wstępuje w pracowników po prawidłowym oddelegowaniu do wykonania określonej pracy jest niesamowita. I nie jest to żadna manipulacja. Ludzie są po prostu tak stworzeni – „jestem za coś odpowiedzialny, wiem, że mogę coś zrobić i zabłysnąć”. Trudno o bardziej skuteczny i mniej złożony proces motywowania pracownika. Wisienką na ten pyszny tort jest to, że w trakcie wykonywania zadania przez pracownika można dorzucać węgla do pieca motywacyjnego, doceniając pracę jeszcze przed jej wykonaniem, na wcześniejszych jej etapach. Każdy manager chciałby, aby piec motywacji pracowników zawsze był gorący, nigdy nie zagasał, aby węgla była odpowiednia ilość. Musi jednak pamiętać, że to on w tym piecu pali. Jeżeli zaśpi i nie dorzuci, piec przestanie grzać a w firmie chłodem powieje.
Kontrola a kontrola…
Są skutecznie wykonywane. Musimy wiedzieć, że kontrola nie jest batem. Słowo „kontrola” ma głębie i wiele znaczeń. Analogicznie sama akcja kontrolowania ma wiele funkcji. Na całą sprawę kontroli trzeba spojrzeć znacznie bardziej „do przodu”, niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Człowiek nie jest zaprogramowaną maszyną. W większości ludzi brak jest konsekwencji i zacięcia do długoterminowego działania. Chyba, że… ktoś czuwa nad jego pracą i dba o to, aby wszystko przebiegało zgodnie z przyjętymi założeniami. Jak wspomniałem wyżej, kontrola to nie „bat”. Kontrola to rozbudowana opieka nad przebiegiem całej operacji wykonywania określonego zadania. Manager pełni tutaj rolę koordynatora całej sprawy, a sam pracownik rolę wykonawcy. Wykonawca, nazwijmy to „dzieła”, musi mieć poczucie, że ktoś, kto zlecił mu wykonanie tegoż "dzieła” trzyma rękę na pulsie, czyli umiejętnie i nieinwazyjnie kontroluje przebieg procesu. Owocuje to sprawną pracą, wielką motywacją i zwiększeniem wydajności nie tylko pracowników, ale samego managera.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW