Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Hitler – świętym?
dodano 14.04.2009
watykan
kontrowersje
bóg
na każdy temat
polsat
nauczyciel
nauka
sakramenty
bierzmowanie
przypowieści
przebaczenie
nienawiść
gniew
grzech
siedem grzechów głównych
uczynki miłosierne co do duszy
religia katolicka
religia
encyklopedia katolicka
narodowy trybunał w bratysławie
stolica piotrowa
polska
związek radziecki
austria
michal buzalka
ján vojtaśśák
karol kmetko
nitra
słowacy
faszyzm
republika słowacka
pius xii
papież
ludacy
słowacka partia ludowa
andriej halik
josef tiso
chrześcijaństwo
nowy testament
efez
macedonia
grecja
cypr
azja mniejsza
apostoł narodów
apostoł
apostołowie
jezus
sanhedryn
damaszek
pismo św. pismo święte
dzieje apostolskie
św. szczepan
faryzeusz
asceza
świat
ameryka południowa
iii rzesza
berlin
śmierć
zakon
kościół
przemiana
strach
miłość
ewa braun
zbrodnie przeciw ludzkości
zbrodnie wojenne
ludobójstwo
żydzi
film
święty paweł
św. paweł
czechy
słowacja
czechosłowacja
niemcy
argentyna
rzym
święty
zbrodniarz
antysemityzm
wojna
ii wojna
Nie będę ukrywać tytuł artykułu jest prowokacją i zamierzeniem, by wzbudzić dyskusję. Pozwoliłam sobie puścić wodze fantazji przy jednoczesnym wzięciu pod uwagę historii Kościoła Katolickiego. W konsekwencji odpowiedź na postawione przeze mnie pytania.
Josef Tiso
W tym momencie mogę przejść do wspomnianej drugiej „grupy” - tych, których mimo popełnionych przez nich krzywd Kościół Katolicki starał się bronić. Posłużę się przykładem znacznie nam bliższym, i co ciekawe akurat z czasu II wojny światowej, a będzie nim Josef Tiso. Wprawdzie nie jest świętym ani błogosławionym, niewierzącym, który się nawraca, ale uważanym go za męczennika za wiarę chrześcijańską. Może przykład jest trudny, ale zarazem bardzo ciekawy.
Josef Tiso był profesorem teologii, zadeklarowanym antysemitą, a w latach 1939-1945 kierował marionetkowym, prohitlerowskim państwem słowackim. Jest odpowiedzialny za wysłanie 60 tys. Żydów do obozów zagłady a pomagali mu wyżsi członkowie katolickiego kleru Słowacji.
Trochę historii.
W grudniu 1918 r. pod przywództwem katolickiego ks. Andrieja Halika powstała Słowacka Partia Ludowa (tzw. ludacy) występująca w obronie praw mniejszości słowackiej i domagając się ich autonomii. Miała charakter konserwatywny i antysemicki, a dużą rolę odgrywała słowacka kler. Rzym nie był jej przeciwny a Papież udzielił błogosławieństwa, bowiem naród czeski nie dawał powodów do ewangelizacyjnego optymizmu. Po zmuszeniu przez Hitlera Czechosłowacji do poddania się (uzyskał przyzwolenie mocarstw europejskich na konferencji monachijskiej jesienią 1938 r.) otrzymał od biskupów list gratulacyjny. Papież uznał to natomiast za jeden z „tych historycznych procesów, którymi z politycznego punktu widzenia Kościół nie jest zainteresowany”. W sierpniu 1938 r., kierownictwo nad Słowacką Partią Ludową objął ks. Józef Tiso, który po układzie monachijskim został premierem autonomicznej Słowacji. Partia pod wpływem Hitlera 14 marca 1939 r. proklamowała utworzenie pozostającej pod wpływem Niemiec - Republiki Słowackiej, której wielebny Tiso został prezydentem, a jego partia uzyskała monopol władzy wprowadzając faszystowskie rządy. Ogłoszono, że ustrój państwa będzie stanowić połączenie niemieckiego narodowego socjalizmu z katolicyzmem rzymskim. Zniesiono: wolność sumienia, słowa i prasy, zakazano działalności wszelkich innych partii oraz rozpoczęto szykanowanie wyznawców prawosławia, protestów i słowackich Żydów. W przypadku tych ostatnich Prałat Jozef Tiso był współodpowiedzialny za wywózkę ich do obozów koncentracyjnych, a nawet płacił rządowi niemieckiemu za "pomoc w rozwiązywaniu tego problemu". Wykorzystywano także faszystowskie ustawy rasistowskie do przejmowania mienia żydowskiego w Betlanovcach i Baldovcach. Tiso do końca wzywał też, by wojnę kontynuowano, i jeszcze 27 września 1944 r. zapewnił: „Słowacja będzie stać u boku państw Osi aż do ostatecznego zwycięstwa”.
W 1945 r. został aresztowany i skazany za zdradę i kolaborację a w 1947 stracony. Z punktu widzenia władz państwa czechosłowackiego zmarł jako rebeliant i katolik, który posyłał Słowaków na bezsensowną śmierć za Hitlera, zaciekły antysemita i człowiek, który - razem z papieżem - popierał system, morderczy dla milionów ludzi zgładzonych w obozach koncentracyjnych. Ciekawe, że do dziś niektórzy Słowacy sądzą, że winni są za to księdzu Josefowi Tiso wdzięczność, a w pewnych kołach tamtejszej emigracji narodził się pomysł (wdzięcznym sercem przyjęty przez Watykan) rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Ale trzeba też ks. Josefowi Tiso oddać sprawiedliwość. Dzięki jego postępowaniu Słowacja uniknęła większych zniszczeń i bombardowań. Stała się nawet swego rodzaju letniskiem, do którego przyjeżdżali hitlerowscy notable.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW