Pełen niespodzianek drugi dzień turnieju przyniósł nam zwycięstwo Chile nad Ekwadorem i sensacyjną porażkę faworyta turnieju - Brazylii z Meksykiem.

Każdy z nas je posiada. Niektórzy małe, maleńkie. Inni duże, ogromne. Materialne, duchowe, cielesne - nieważne. Pozwalają nam one, na oderwanie się od otaczającego nas świata.

Mawia się, że szczęście sprzyja lepszym. Nie inaczej było z Wisłą Kraków w ostatniej kolejce Ligii Europejskiej.

Nie da się ukryć, że transmisje piłki nożnej od lat nie schodzą z ekranów polskich telewizorów. Mimo faktu, że sukcesy polskiej reprezentacji skończyły się już w latach 80-tych, to my nadal śledzimy ich mecze z uwagą.

Media „zabawiają” się sprawą wypadku pod Grenoble, a my, mężczyźni w szczególności, powinniśmy sobie rwać włosy z głowy – bo EURO 2012 pewnie nie będzie.

"O więcej obiektywizmu krzyczę", czyli media i ich błędne podejście do subkultury szalikowców.

Mija rok, jak zabili mi syna. Bandyci w czerwonych dresach. Zabili go bestialsko, gdy wracał z meczu.

Po półfinałach Ligi Mistrzów angielskie kluby, powróciły do rywalizacji ligowej. Walczące o mistrzostwo Chelsea i Manchester United, zgodnie wygrały swoje spotkania. Rywalizacja o najważniejszy cel rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

Stołeczna drużyna zagrała słabo w meczu z FK Homel. Pomimo wielu sytuacji pod bramką przeciwnika, nie udało jej się strzelić gola i wygrać z białoruską drużyną. Za dwa tygodnie rewanż. Czy wówczas legioniści pokażą charakter i klasę ?

2012 rok, czyli pierwszy, dziewiczy raz, gdy organizatorowi Mistrzostw Europy w piłce nożnej odbiera się w ostatniej chwili prawa do organizacji tychże, z powodu opóźnień w budowie stadionów i ogólnego chaosu organizacyjnego... Nie, nie tym razem. Polska da radę!