Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
„Wyzwolenie”
dodano 26.04.2010
Czy faktycznie kobiety były przez wieki ciemiężone? Czy w celu zmiany tej sytuacji podejmowały morderczą walkę, na którą patriarchat odpowiadał agresją i opresją?A może wręcz przeciwnie.
To wszystko sprawia, że stosunki klasowe, rasowe czy religijne mogą być budowane na gruncie wzajemnych przepychanek i rywalizacji o wpływy, przywileje czy dobra, ale relacje damsko-męskie opłaca się i zawsze opłacało budować sprawiedliwie. (Po prostu w dawniejszych czasach ta sprawiedliwość oznaczała podział ról na równorzędne wobec siebie role męskie i żeńskie. A w ramach tego podziału mężczyźni otrzymali role nie lżejsze lecz cięższe od kobiet. Będąc zmuszonymi do 14 godzinnej pracy w fabryce lub chucie, cierpieli pewnie bardziej niż przebywające z dziećmi kobiety, a męskie ciała podlegały znacznie większej „opresji” niż ciała kobiet, kiedy byli oni porywani w kamasze i kiedy zmuszano ich do poświęcania swojego życia na licznych wtedy wojnach. )
Za sprawą tej opłacalności budowania sprawiedliwych stosunków damsko-męskich mężczyźni zawsze prowadzili politykę przyjazną wobec kobiet. Nikt nie knował przeciwko kobietom, nikt ich nie zwalczał. Wręcz przeciwnie, wrodzona mężczyźnie skłonność do szukania aprobaty u kobiet skłaniała panów do opieki nad nimi. Zawsze (nawet do tej, ponoć „równościowej”, pory) zabójstwem na wojnie brzydzono się, kiedy ofiarami były kobiety (lub dzieci) a nie mężczyźni. Zawsze nakazywano opiekować się wdowami (i sierotami) a nie wdowcami. Często martwego człowieka żałowano nie ze względu na jego los ale los jego żony (i dzieci), ze względu na „jego płaczącą matkę”. Jak widać kobietami opiekowano się tak troskliwie, jak dziećmi, a analogie są tu bezpośrednie.
Mężczyźni tak troszczyli się o kobiety, że to oni a nie feministki, posunęli przywileje kobiet do granic absurdu. To nie wbrew tzw. „patriarchatowi” kobiety zdobyły najpierw swoje prawa a następnie przywileje lecz za jego przyzwoleniem, aprobatą a w końcu przy czynnej i aktywnej współpracy. Dość powiedzieć, że prawo do równej zapłaty (choć z ekonomicznego punktu widzenia nie potrzebne i absurdalne) mężczyźni czuli się w obowiązku przegłosować na 5 lat przed nadejściem drugiej fali feminizmu. W USA prawo o równej płacy przegłosowano w 1963 roku, gdy tymczasem kontrkulturowe szaleństwo rozpoczęło się dopiero w 1968 r. (i niestety trwa do dziś), rozwinęło w latach 70-tych a płacową paranoję zaczęło wywoływać dopiero w latach 90-tych.
Nawet w epoce buntów kobiet, mężczyźni traktowali te bunty jako wyzwanie dla swojej pro-kobiecej polityki a nie powód do oporu. Wszystkie przywileje kobiet na rynku pracy, wszystkie przywileje rodzicielskie matek, przywileje emerytalne i kampanie profilaktyczne zostały wprowadzone przez mężczyzn bijących się w piersi z tego powodu, że do tej pory „tak ciemiężyli kobiety”, a nigdy przy i oporze.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW