Wspólna idea

Poszukiwanie prawd wspólnych dla wszystkich ludzi jest motorem rozwoju myśli, religii, sztuki i nauki. Z tych wędrówek umysłu tworzą się idee scalające zarówno rodziny jak i organizacje międzynarodowe zrzeszające wiele państw. Mimo długich poszukiwań nie udało się wypracować filozofii akceptowanej przez każdego. Barierą do akceptacji jednego modelu są przede wszystkim różnice kulturowe, ale także ekonomiczne.

W kręgu cywilizacji zachodu, czy żeby brzmiało mniej pompatycznie, a bardziej ściśle, w Europie i Stanach Zjednoczonych udało się wypracować idee niosące założenia najmniej konfliktowe w relacjach międzyludzkich. Są to założenia wolności jednostki i wolności jej wyborów, poszanowania drugiego człowieka przez sam fakt jego istnienia, uznania życia człowieka za wartość największą w obliczu największej zbrodni (Stany Zjednoczone ze swoją karą śmierci odstają od tego modelu). W tych przyjmowanych ogólnie zasadach (jako ich konsekwencje) zawierają się wszystkie inne, np. możliwość rozwoju jednostki w obranym przez nią kierunku, poszanowanie własności prywatnej, wolność wyznania, możliwość długiego dojrzewania dziecka i wszystkie inne składające się na Deklarację Praw Człowieka powołaną do życia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 10 XII 1948. Nie jest moim celem polemika z praktyczną stroną medalu i tym jak realizowane są te cele w USA lub Europie, lecz jedynie wskazanie modelu, pod którym podpisuje się dziś otaczająca nas większość.

Wyrazem dążenia do urzeczywistnienia tych idei w skali globalnej stało się powołanie ONZ. Są nimi akcje charytatywne, zbiórki żywności dla krajów trzeciego świata. Jest nim polityka, która potrafi przełożyć prawa człowieka nad korzyści ekonomiczne wprowadzeniem embarga. Wydarzenie pod nazwą “Live 8” podczas którego gwiazdy muzyki pop wzięły udział w 5 symultanicznych koncertach w pięciu miastach na świecie, miało skłonić przywódców państw grupy G8 do anulowania długów biednym krajom afrykańskim i do zwiększenia pomocy docierającej do tych państw. Ten element kampanii organizacji społecznych (www.one.org) na rzecz likwidacji zagrożenia AIDS i nędzy na świecie również ukazuje powszechność zbioru pewnych wartości w świecie zachodu. Tą powszechność manifestuje spontaniczny ruch alterglobalistyczny swoimi działaniami zorientowanymi na informowanie i aktywizowanie społeczeństwa. Z wiary w uniwersalizm tych wartości powstały takie organizacje jak “Lekarze bez granic” czy “Dziennikarze bez granic”, w których ludzie świadomie narażają swoje życie.