Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czerwony Kapturek i 45 dni rządów kobiety. Złej kobiety
dodano 30.11.2007
Krasnali było siedmiu. Zgodnie ze wszelkimi zasadami wszelkich bajek: siedem mórz, siedem rzek, siedem gór, siedem głównych grzechów... Było więc i siedmiu krasnoludków.
Po raz pierwszy od czterdziestu pięciu dni krasnale były wreszcie panami w swoim własnym domu. Tych łez, tego wzruszenia i emocji nie da się opisać słowami.
* * *
I to powinien być już koniec bajeczki, happy end na dobranoc dla grzecznego Stasia lub Kasi. Jednak Kasia lub Stasio nie byli chyba tacy grzeczni, życie bowiem zrezygnowało z happy endu, pisząc zupełnie inny scenariusz.
Krasnale odzwyczajone od zarządzania gospodarstwem, a może z natury leniwe, nie potrafiły juz poradzić sobie z problemami dnia codziennego. W świecie ludzi istnieje przekonanie, iż wolność to niewola – to zdanie znalazło głębokie odzwierciedlenie w krainie siedmiu krasnoludków. Zaczęły się kłótnie. Pijaństwa i spory. Wzajemne obrzucanie obelgami. Każdy z krasnali miał własny pomysł na odbudowanie gospodarstwa, każdy niestety sprzeczny ze wszystkimi innymi. Krasnale przestały zbierać jagody i leśne runo – zabrały się za to z ochotą do rządzenia.
Tymczasem dom pochylił się i zdziadział. Komin zapadł się do środka, w toalecie zamieszkał zaś wielki, czarny pająk, nazywany Mafiosem – od każdego, kto próbował usiąść na toalecie pobierał pokaźny haracz. Bałagan zapanował w domu i w ogrodzie, a co najgorsze – również w spiżarni. Z czasem zaczęły z niej ginąć drobne przedmioty. Winnych nie udało się ustalić.
Krasnale wybrały przywódcę – został nim krasnal - banita, ten sam, który dał się poznać jako świetny organizator opozycji antykapturkowej. Obdarty z martyrologii, zmuszony dźwigać na swych barkach zadania, które go przerosły, bardzo prędko z bohatera stał się pariasem. Skłócił ze sobą wszystkie krasnale i w dodatku doprowadził do Wielkiej Głupawki. Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy zakończył urzędowanie. Znów jednak pojawił się problem zarządzania gospodarstwem. Komu powierzyć tę zaszczytną funkcję ? Zdezorientowane krasnale nie potrafiły już zapanować nad chaosem, jaki zapanował w ich domu. A dziś nikt już nie wie, czy kiedykolwiek im się to uda ...
* * *
KILKA WNIOSKÓW AUTORA ...
Obserwuję tę bajkę od wielu dni, jednak krasnale wciąż słabo dają sobie radę z gospodarzeniem. Kiedy zakończył urzędowanie krasnal – banita, były bohater, jakby dla przekory wybrały swoim przywódcą krasnala Lolka, swojego czasu bliskiego współpracownika i zaufanego... Czerwonego Kapturka. Rządy Lolka trwały znacznie dłużej niż krasnala – opozycjonisty, nic jednak się w ich czasie nie działo ; krasnal ten dobrze zadbał o swój własny interes, jak również o interes dwóch swoich najbliższych kolegów, resztę zaś kompletnie sobie odpuścił – był jednak dobrym specem od marketingu i potrafił się dobrze "sprzedać": polubili go nawet ci, którzy wcześniej za nic na świecie nie oddaliby nań swojego głosu. Dopiero kiedy i on zakończył urzędowanie, wyszło na jaw, w jak kiepskim stanie jest gospodarstwo. Lolek zniknął z politycznych horyzontów, krasnale zaś znów na gwałt szukały kogoś, kto wreszcie pomógłby odbudować im dawną świetność domu. Część z nich zupełnie się zniechęciła i zajęła własnymi sprawami, jeden w ogóle opuścił bajkę i wyemigrował do świata braci Grimm. W tej sytuacji dwa najbardziej aktywne politycznie krasnale, niepomne złych doświadczeń z Czerwonym Kapturkiem, rozpoczęły poszukiwania... w innych bajkach. I w ten sposób, pomimo sprzeciwu pozostałych krasnoludków, wybrały swoim przywódcą Brzydkie Kaczątko. O zarządzaniu gospodarstwem ma ono niestety pojęcie mizerne, jednak jego przywództwo ma też swoje plusy – Brzydkie Kaczątko jest naprawdę brzydkie, w dodatku dobrze wie o tym, rzadko więc pokazuje się publicznie, nie jest też szczególnie aktywne.Nie przeszkadza zatem krasnalom w ich codziennej pracy. To zaś pozwala mieć nadzieję, że mimo wszystko da się coś jeszcze naprawić w bajce o krasnoludkach...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW