Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czerwony Kapturek i 45 dni rządów kobiety. Złej kobiety
dodano 30.11.2007
Krasnali było siedmiu. Zgodnie ze wszelkimi zasadami wszelkich bajek: siedem mórz, siedem rzek, siedem gór, siedem głównych grzechów... Było więc i siedmiu krasnoludków.
- Już dawno doszłam do wniosku, mijając często granicę waszej bajki, że niezbędna, powtarzam : NIEZBĘDNA wam będzie w codziennym życiu moja stała obecność. Tak, tak, słyszycie dobrze, koledzy - chcę z wami zamieszkać ! Chcę zostać częścią tego świata i tworzyć go razem z wami ! Myślicie, że to abstrakcja ? Otóż nie, panowie , to nie jest żadna abstrakcja. W porządku, żyjecie tu sobie spokojnie, ale wasz świat jest niekompletny, jest pusty, jest dziwny. Męska społeczność, siedmiu samotnych facetów ... Chłopcy, spójrzcie prawdzie w oczy : takich bajek już nie ma ! A ile przez to tracicie ? Czy naprawdę uważacie, że kobieta nie jest w gospodarstwie potrzebna ? Przecież to nonsens, absurd, spójrzcie sami, jak bardzo brakuje tu kobiecej ręki ! Spójrzcie, jak okropny panuje tu bałagan, jak szary i nieciekawy jest ten wasz męski świat ! A gdzie kobieca wrażliwość ? A gdzie kobiece sposoby ? Jesteście ubodzy, panowie, jesteście tylko połową ! A czy któryś z was wie, jak to jest – tu Kapturek zawiesił głos i dodał dużo ciszej – Jak to jest mieć... kobietę?
Zapadła cisza. Milczały zaszokowane krasnale, milczał też Kapturek ; skromnie spuścił głowę i przymknął oczy. Po chwili je otworzył.
- Chciałabym z wami zostać ... Razem możemy stworzyć taką piękną bajkę ...
* * *
Krasnale pogubiły się zupełnie. O ile wczorajszy wieczór był dla nich zaskoczeniem, oczekiwały wyjaśnień i nic więcej. Tymczasem expose Kapturka przewróciło do góry nogami cały ich dotychczasowy światopogląd. Tak, to prawda, żyły tu w swoim ściśle męskim gronie, ale przecież nie było im z tym źle. Nie było? Popatrzyły po swoim pięknym domu, zdezorientowane i zamroczone, dostrzegając jednak przebłyski prawdy w słowach Kapturka. Salonu nikt nie sprzątał już chyba od tysiąca lat, w kominku urządzono zaś śmietnik. Kwiaty już dawno zwiędły ... Ale przecież nie to jest w życiu najważniejsze, nie o to też przede wszystkim chodziło Kapturkowi. Faktycznie, kobiecej wrażliwości i piękna bardzo tu brakowało. A jak to jest, to "mieć kobietę"? Niektóre z krasnali snuły jakieś mgliste przypuszczenia i nie da się ukryć : były to bardzo miłe przypuszczenia ... Tak, części spodobał się pomysł Czerwonego Kapturka. Był taki niecodzienny, taki rewolucyjny. Jak łatwo się domyślić, wybuchł lekki ferment: Kapturek nie przekonał wszystkich, rozpoczął się spór. A po nim narada. Narada trwała aż do wieczora, kiedy krasnale postanowiły, że propozycję Kapturka należy poddać pod głosowanie. Uspokojone i pogodzone oznajmiły swoją wolę Czerwonemu Kapturkowi. Później poszły się kąpać.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW