Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
W wojnie o wolność
dodano 10.04.2007
Irlandzka Armia Republikańska ma na swoim koncie zamachy bombowe, napady, porwania i zabójstwa. Ale obok tego osiągnęła też coś znacznie ważniejszego. Wywalczyła Irlandii niepodległość.
Sposobem działania Czarno-Brunatnych stały się akcje odwetowe. Za zastrzelenie inspektora z RIC, policjanci spalili prawie 50 domów i zabili dwie osoby. Dzień później kolejny oddział policyjny wziął odwet za zabitego wcześniej inspektora. Czarno-Brunatni, w trzech miasteczkach, łącznie spalili 26 domów i bagnetami zakłuli cztery osoby, w tym chłopca pomagającego gasić pożar. Dwa dni później policja zamordowała z zimną krwią kilku działaczy politycznych. Brytyjski generał Macready w wywiadzie dla Associated Press tłumaczył, że akcje odwetowe mają na celu zahamować „łamanie praworządności przez republikanów”. Kilka dni później ten sam generał zaproponował by odwety uznać za oficjalny sposób działania jego jednostek!
W Irlandii istniały już obozy koncentracyjne, do których wywożeni byli podejrzani o przynależność do IRA. W sumie 4 tysiące osób. Razem z rosnącym terrorem Czarno-Brunatnych rosło poparcie dla działań IRA. Ludność już nie oburzała się na wysadzanie mostów i torów. Dostawy broni dla Brytyjskich oddziałów pomagali sabotować nawet kolejarze. IRA, z pomocą i przyzwoleniem społeczeństwa, zaczęła działać coraz skuteczniej.
Cios za cios
W listopadzie 1920 roku Anglia ściągnęła kilkunastu agentów wywiadu, którzy doświadczenie zdobyli w Kairze rozpracowując egipski ruch wyzwoleńczy. To była elitarna jednostka, specjalnie wyszkolona do rozbijania ugrupowań terrorystycznych. Kilka dni później, w niedzielę 21 listopada, do mieszkań agentów, równocześnie weszli bojownicy IRA. Jedenastu szpiegów zginęło od precyzyjnych strzałów. Elita wywiadu nie zdążyła nawet wstać z łóżek. W ciągu kilkudziesięciu sekund cały trzon operacyjny brytyjskiego wywiadu przestał istnieć. Grupa bojowników, która tego dokonała, do dziś pozostaje legendą.
W ciągu tygodnia policja aresztowała 500 osób podejrzanych o współpracę z wykonawcami wyroku. To był początek.
Na stadionie Croke Park w Dublinie odbywał się mecz futbolu gaelickiego. Czarno-Brunatni zawędrowali tam w poszukiwaniu członków IRA. Według oficjalnego raportu z tłumu widzów padło kilka strzałów. W odwecie policjanci otworzyli ogień do kibiców z karabinów maszynowych. Źródła irlandzkie twierdziły, że ostrzał trwał 10 minut, brytyjskie – że „tylko trzy”. Zginęło 12 osób a kilkadziesiąt zostało rannych. Wieczorem tego samego dnia, aresztowani poprzednio oficerowie IRA zginęli niespodziewanie podczas „próby ucieczki”.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW