Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Japońskie zbrodnie na jeńcach alianckich w czasie II wojny światowej
dodano 12.12.2010
Japońskie zbrodnie wojenne na jeńcach alianckich są tematem mało poruszanym w literaturze i filmie. Zapomnianym przez historyków i dziennikarzy. A ja chciałbym o tym przypomnieć w artykule.
Wielu członków Kempeitai oskarżonych o zbrodnie wojenne zostało postawionych przed Międzynarodowym Trybunałem Do Spraw Dalekiego Wschodu lub przed lokalnymi trybunałami, a następnie straconych. Część po wojnie zdołała się ukryć przed alianckim wymiarem sprawiedliwości. Inni - podobnie jak żołnierze Cesarskiej Armii - wybrali współpracę z aliantami, biorąc udział w toczącej się od nowa wojnie domowej w Chinach oraz w tłumieniu antykolonialnych ruchów w Azji południowo-wschodniej. W latach 1945-46 Brytyjczycy wykorzystali japońskich jeńców w tym pracowników Kempeitai do utrzymywania porządku w Wietnamie Południowym. Amerykanie w Korei Południowej pozwolili byłym koreańskim agentom Kempeitai zająć czołowe stanowiska w nowo tworzonej armii, policji i służbach wywiadowczych. Wskutek sprzeciwu USA uniknął ławy oskarżonych cesarz Hirohito.
Aliancka sprawiedliwość nie sięgnęła jednak zbyt głęboko. Znaczną część podsądnych uznano za wykonawców rozkazów przełożonych i nie potraktowano nadmiernie surowo. Dostrzegano też różnicę między przywódcami japońskimi a nazistowskimi. Przewodniczący trybunału tokijskiego sir William Webb oświadczył, że zbrodnie Japończyków nie były tak nikczemne, wielorakie i rozległe jak zbrodnie oskarżonych w Norymberdze. Zasadnicza różnica polegała na tym, że choć Japończycy dopuścili się na frontach wojny okrutnych i ciężkich zbrodni wobec żołnierzy i jeńców alianckich oraz ludności cywilnej, to jednak nie zaplanowali i nie przeprowadzili akcji zorganizowanego ludobójstwa w rodzaju Holocaustu. Część japońskich przywódców działała w przeświadczeniu o rasowej wyższości narodu japońskiego, a społeczeństwo Japonii ulegało kultowi cesarza zbliżonemu psychologicznie do kultu Hitlera, nie pociągnęło to jednak takich skutków jak w III Rzeszy. Japońskie siły zbrojne w czasie II wojny światowej dokonały szeregu zbrodni wojennych, są one faktem i nie można znaleźć dla nich żadnego usprawiedliwienia.
W listopadzie 2010 roku szef japońskiej dyplomacji Katsuya Okada przeprosił grupę byłych amerykańskich jeńców wojennych z czasów drugiej wojny światowej za doznane cierpienia i przyznał, że byli traktowani w sposób nieludzki. Sześciu byłych jeńców, ich rodziny oraz córki dwóch zmarłych byłych jeńców stanowi pierwszą amerykańską grupę, która odwiedza Japonię w ramach japońskiego stypendium rządowego. Wcześniej Japonia przyjęła grupy byłych jeńców wojennych z innych państw. Japońscy przywódcy wielokrotnie przepraszali za militarystyczną przeszłość swojego kraju
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW