Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Sztuka elektronicznych instalacji – Portal do wirtualnego świata
dodano 11.01.2010
Zacieranie granic pomiędzy światem fizycznym i wyobrażonym jest jednym z najbardziej uniwersalnych wątków przeplatających się przez całe dzieje sztuki. Trwa spektakl, w trakcie którego widz zanurzony jest w świecie transcedentalnych doznań.
Architektoniczna wielkomiejska organizacja przestrzeni, w której kształtuje się współczesna cywilizacja Zachodu, jest polem licznych eksploracji cyfrowych audio-wizualnych instalacji.
Ważnym projektem dla tego tematu jest cyfrowa interaktywna instalacja The Legible City (z lat 1988-91) australijskiego artysty Jeffreya Shaw’a (ur. 1944). Projekt pozwala uczestnikom przemierzać w wybranym tempie i kierunku, wirtualnie ulice symulowanego miasta, wzniesionego w technice 3D ze słów i zdań na rzeczywistych planach miast, z liter, których skala koresponduje z proporcjami budynków, wznoszących się w rzeczywistości na: Manhattanie (wersja projektu z 1989 roku), w Amsterdamie (projekt z 1990 roku) czy w Karlsruhe (projekt z 1991 roku). W wersji Manhattan (1989), teksty składają się z ośmiu różnokolorowych wątków, osnutych wokół ośmiu różnych historii, przedstawionych w formie fikcyjnych monologów.
Czytelne Miasto zakłada bezpośredni związek między fizyczną i wirtualną sferą rzeczywistości przez zezwolenie użytkownikom na kontrolę szybkość i kierunku nawigacji. Widz-uczestnik siedzi na stacjonarnym rowerze, ustawionym przed wielkoformatowym ekranem, tempo obracania pedałami i kierunek skrętu kierownicy są przekazywane przez sensory do komputera, który tłumaczy fizyczne działania na zmiany wirtualnego krajobrazu pojawiającego się na ekranie.
Transmedialność tej pracy, polega na „archiektonizacji” trójwymiarowej typografii, i urbanizacji zdań i wątków treściowych, tworzących ulice i kwartały miejskiej przestrzeni. Przestrzeni, z której "czytelnicy" budują swoje własne, indywidualne opowiadania, których treść wynika po części z wyboru ścieżek poruszania się przez tekstowy „labirynt”, po części zaś jest rzeczą przypadku, ponieważ widz nie wie jakie dana - w postaci wprowadzonych wątków treściowych - wygeneruje komputer. Miasto staje się tu "architekturą informacji", gdzie budynki składają się z historii, o wątkach specyficznych dla przemierzanych przestrzeni miejskich. W ten sposób wzbogacają widza o immaterialne doświadczenia, które nie są bezpośrednio dostępne przez formę samego wielkomiejskiego pejzażu.
Odmiennym podejściem do eksploracji architektonicznej przestrzeni przy użyciu cyfrowych środków przekazu - tym razem w jej związku ze światłem jako strukturalnym elementem - charakteryzują się instalacje świetlne Erwina Redl'a, artysty urodzonego w roku 1963 w Austrii. Przedmiotem jego eksploracji jest wzajemne oddziaływanie między wirtualnymi i fizycznymi przestrzeniami architektonicznymi.
Przez wiele lat Redl tworzył, określone specyfiką miejsca instalacje ze świateł LED. Były to zawieszone w przestrzeni ażurowe sieci, w których węzłach umieszczone były punkciki świetlne, zwykle jednobarwne. Czasami były one zaprogramowane tak, by zmieniały powoli kolor. Punkty świetlne powiązane są ze sobą przestrzennie, tworzą rytmy i wytyczają zarysy linii organizujących nową przestrzeń wirtualną w istniejącej przestrzeni fizycznej. Seria Matrix Redl'a (realizowana od 2000 roku), przekłada przestrzeń wirtualną na fizyczną: wpisuje siatki przestrzeni wirtualnej w fizycznego środowisko, co pozwala widzom na sensoryczne doświadczanie niematerialnej przestrzeni.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW