Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
I ty możesz znaleźć się w raju...,
dodano 07.01.2010
Czyli o tym komu wolno, a komu nie, mówi: Ewa Krzystyniak
Refleksją napawa mnie fakt, że wielu z nas uwidoczniło w tym sondażu wyjątkową skromność, a także wiarę we własne możliwości odpowiadając na pytanie „ja sam”. Oczywiście można także wnioskować, że ludzie są tak nieszczęśliwi i załamani otaczającą ich rzeczywistością, co nie byłoby takie niemożliwe do uwierzenia jeśli tylko włączyliby którykolwiek z programów informacyjnych w telewizji, że jak najszybciej chcieliby wejść na łono Abrahama i to najlepiej w najznakomitszym towarzystwie.
Sondaż ten pokazuje, że świętość jest dla ludzi czymś niezwykłym. Szukali oni wyjątkowej ofiarności i altruizmu przejawianego na wielką skalę, ponadprzeciętnej inteligencji czy działania dla dobra publicznego (przynajmniej w teorii), a także dobra rozumianego stricte w sensie religijnym – bo przecież ksiądz musi być z zasady bliżej Boga niż inni. Ale czyż znajoma babcia doskonale opiekująca się swoimi wnukami i przekazująca im wartości honoru, uczciwości i sumienności nie powinna być pierwsza w niebie? Tudzież nasz sąsiad mijający nas codziennie na schodach, którego „uśmiechnięte dzień dobry” daje nam nadzieję na mniej straszny dzień niż zwykle, nie powinien znaleźć się w raju? Oczywiście jeśli potrafi grać w „Chińczyka”, bo bez tego w niebie ani rusz. Ależ oczywiście nie śmiem domniemywać, że pewnych osobistości życia publicznego wolelibyśmy już więcej nie oglądać, nieważne czy na ekranie czy w „realu” i najlepszym rozwiązaniem jest dla nas wysłanie ich gdzieś daleko stąd, bez znaczenia czy do nieba, piekła, czy tez na bezludną wyspę, tudzież do obozu zagłady. Nic nie sugeruję, gdyż szczerze wierzę w dobroć narodu, nawet jeśli minister Fedak wyraża się pewnym niecenzuralnym słowem do swojego towarzysza sejmowej ławy, czy też inny czołowy polityk nazywa kobietę „małpą”. No ale przecież nie nazywa jej wiedźmą, ani szatanem, a małpka to takie rozkoszne zwierzątko...
Jednak nie wszystkie postacie na liście wzbudzają mieszane uczucia. Nawet najbardziej zatwardziały ateista dostający gęsiej skórki na dźwięk słowa „niebo” przyzna medal dobroci osobom takim jak Anna Dymna, Janina Ochojska, czy Ewa Błaszczyk. No chyba, że jest jednym z tych, którzy stali się chwilowo niepoczytalni i nazwali siebie największym dobroczyńcą ludzkości...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW