– Ludzie muszą zrozumieć, ze Maradona nie jest maszynką do rozdawania całusów i uśmiechów - tłumaczył zaprzyjaźnionemu dziennikarzowi. - Jestem normalnym facetem, chodzę zwyczajnie po ziemi, czasami tylko udaje mi się odrobinę uszczęśliwić ludzi, a wtedy także i ja jestem szczęśliwy. Tyle że ludzie zaczynają myśleć zupełnie inaczej, kiedy Maradona nie zrobi czegoś dobrze, ma jeden kiepski mecz, czy nawet dziesięć. Dlaczego nie mogą mi tego wybaczyć? A przecież czasami wystarczy jedno kiepskie spotkanie, jedna nie strzelona bramka i zaraz rozpętuje się piekło.

Z Barcelony do Napoli za 13 mln dolarów

Pele, zapytany o Maradone, powiedział: „ Najbardziej niepokoi mnie to, czy ma wystarczająco wiele osobistej godności, aby podziwiano go na całym świecie”.

Najlepszy okres gry Diego Maradony przypada na Mistrzostwa Świata w Meksyku w 1986 roku. Pod jego wodzą Argentyna wygrała turniej, a do historii przeszedł mecz z Anglią. Gol strzelona ręką (nazwany potem „Ręką Boga”), oraz wymanewrowanie połowy drużyny angielskiej zakończone strzałem do siatki – bramka przez wielu uznana za najpiękniejszą, jaka kiedykolwiek padła na piłkarskich boiskach. Tak wspomina tę sytuację kolega z drużyny, Jorge Valdano – Z początku usiłowałem dotrzymać mu kroku, żeby nie zostawić go sam na sam z przeciwnikiem, ale potem zrozumiałem, że po prostu jestem jednym z widzów. Do niczego nie mogłem się przydać, to był jego gol, bez związku z resztą drużyny. Własny wyczyn Diego, który można było tylko podziwiać.

W Neapolu Diego po raz pierwszy pokochał kobietę miłością prawdziwą i szczerą. Mieszkankę Neapolu, koleżankę siostry Diego, Cristiane Sinagre. Owocem tej miłości był mały Diegito. Maradona nigdy do ojcostwa się nie przyznał. Cristiana twierdziła, że podjął tę decyzję pod presją rodziny. Kilka lat później, ze swoją żoną – Claudią – miał dwie córki. Jako dorosłe kobiety towarzyszą mu w szpitalnych kuracjach. Z pewnością natomiast w głębi duszy pragnął Maradona wychować męskiego potomka.

Z Napoli do FC Sewilla za 4,5 mln funtów

Po osiemnastu latach Diego znów jest bohaterem Mistrzostw Świata. Znalazł się w samym centrum afery dopingowej. Wiadomość, która równie mocno godziła w piłkarza, jak i w FIFA. Bo co by nie powiedzieć o Maradonie, jedno trzeba mu oddać – ilekroć pojawiał się na boisku, to na trybunach zasiadał komplet publiczności. Mundial w USA miał wypromować piłkę nożną w najpotężniejszym kraju na świecie i przynieść olbrzymi sukces komercyjny. Maradona był istotną częścią rozpędzającej się, soccerowej machiny, mimo, iż w czasie zawodowej kariery, gwiazdor z Argentyny często krytykował światowe władze piłkarskie o brak szacunku dla piłkarzy, i wycelowane w jego osobę spiski.