Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Stalkowanie i obsesje
dodano 06.10.2010
Jak już ktoś Temidzie wskaże ciebie palcem, to masz latami ciągnące się procesy.
W ubiegłym roku głośna była sprawa niejakiego Sebastiana W., który przez wiele miesięcy stalkował warszawską dentystkę. Dramat lekarki zaczął się w końcu 2006, po ekstrakcji zęba owego stalkera. Nazajutrz pojawił się on ponownie w klinice i wyznał kobiecie miłość. Stomatolożka starała się go zniechęcać, jednak SW nie rezygnował - bywał kilka razy dziennie pod domem poszkodowanej, biegał za autem, kładł się na jego masce i całował... szybę. Warszawski sąd prawomocnie skazał mężczyznę na trzy i pół roku więzienia.
Ciekawe, czy trójmiejskiej pisarce również uda się przekonać Temidę, że ów facet, którego wielokrotnie pomówiła ta pani (i czyni to do chwili obecnej!), jest jakimś nieznośnym stalkerem, choć istotnie można dostrzec, że oboje cierpią na obsesję, a dokładniej na dwa opisane rodzaje obsesji.
PS Z dostępnych informacji wynika, że "drastycznie wzrasta liczba przestępców, którzy z powodu chorób psychicznych popełniają różnego rodzaju czyny o wysokiej społecznej szkodliwości"; tego typu przestępstwa są dla ofiar szczególnie uciążliwe i zmuszają je do zmiany stylu życia oraz zachowań. To również można dostrzec w zachowaniu rzeczonej pisarki i tego faceta. Ale kto postawi tamę powtarzanym przez nią kłamstwom? Może dopiero Sąd Najwyższy albo Strasburg?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW