Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Mit męskiej agresji
dodano 29.07.2010
Środowisko i biologia w różny sposób warunkują agresywność kobiet i mężczyzn. Ale także same kobiety mają wpływają na to, że mężczyźni są agresywni, lecz wcale nie wobec kobiet.
Podobnie jest z agresją, owszem, mężczyźni mordują kilkukrotnie częściej (różnie w różnych częściach świata), ale poziom typowych zachowań agresywnych jest u nich tylko odrobinę wyższy niż u kobiet. W mniej agresywnej niż średnia połowie społeczeństwa znajduje się 55% kobiet i 45% mężczyzn, co potwierdzają badania psychologiczne samych feministek (xxx).
Zastanówmy się jednak, skąd w ogóle biorą się dysproporcje w poziomie agresji, które w skrajnych przypadkach prowadzą do takich różnic między kobietami a mężczyznami. Jak większość zjawisk psychologicznych mogą one mieć przyczyny biologiczne lub środowiskowe. Rozpatrzenie obu rodzajów przyczyn pozwoli nam zadecydować, czy w przypadku agresji możemy mówić o winie którejś z płci.
Wpływy środowiskowe
Zacznijmy od środowiska. Gdyby było tak, że wychowanie, kultura, rodzina, media, szkoła itd. w zróżnicowany sposób warunkują agresywność kobiet i mężczyzn, od razu moglibyśmy stwierdzić, że to środowisko należy winić za to jaką agresję przejawiają kobiety i mężczyźni.
Faktycznie, liczne dane potwierdzają, że mężczyźni od maleńkości są warunkowani do agresji:
1) Chłopcy znacznie częściej niż dziewczynki są karani fizycznie.
2) 97% morderstw i zabójstw na ekranach telewizorów dokonywana jest przez mężczyzn (na mężczyznach). Jest to proporcja kilkukrotnie skrzywiona względem rzeczywistości, gdzie na świecie mężczyźni popełniają mniej niż 80% morderstw, a w kraju pochodzenia większości tych filmów, Stanach Zjednoczonych, tylko 60%.
3) To od ojców oczekuje się, wyrażają to zwłaszcza ich małżonki, stosowania kar fizycznych wobec dzieci, zarówno chłopców jak i dziewczynek. Matki nawet odwlekają kary wymagające natychmiastowego wykonania, grożąc dziecku, że „jak tata wróci, to mu wleje”.
4) To mężczyzna ma bronić swojej partnerki a nie odwrotnie.
5) Mężczyzna pobity traci, chociażby szacunek, kobieta pobita wręcz przeciwnie, zyskuje, chociażby współczucie (stąd np. fałszywe zgłoszenia gwałtów, jak te 5 w sprawie z Zielonej Góry).
6) To chłopcom kupuje się żołnierzyki i broń to, do chłopców adresowane są gry wojenne, strzelanki i nawalanki.
7) To do mężczyzn kierowane są kursy sztuk walki oraz strzelania z różnorakiej broni.
8) To mężczyzna ma większą szansę paść ofiarą przestępstwa na ulicy, pojawia się więc u niego wyprzedzająca wroga reakcja wobec obcych.
9) To mężczyzna przechodzi służbę wojskową.
10) Mężczyzna nie zachowujący się stanowczo, dający na siebie krzyczeć, jeżdżący „jak baba”, nie pijący itd. uważany jest za fajtłapę, kobieta postępująca w ten sposób uchodzi za delikatniejszą, rozsądniejszą, wrażliwszą.
11) Przestępstwa na mężczyznach, np. gwałt, bywają tematami dowcipów i gagów komediowych, podczas gdy nie tyczy się to przestępstw dokonywanych na kobietach.
12) Policzkowanie a nawet kopnięcie w jądra uważane jest w popkulturze za słuszny wyraz gniewu kobiety wobec mężczyzny.
13) Media zwracają mniejsza uwagę na męskie ofiar kataklizmów, wojen i innych tragedii. Mimo przeważającej liczby mężczyzn wśród ofiar takich wydarzeń, zawsze pojawia się sformułowanie „w tym kobiet” („i dzieci”).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW