Według informacji docierających z rynku, właśnie teraz powinniśmy zabrać się za budowę własnego domu. Przemawia za tym choćby fakt, że staniały materiały i roboty budowlane. I to niemało. Materiały ścienne (silikaty) potaniały średnio o 20%, materiały ścienne ceramiczne – o 13%, stal o 12%, a cement o 4% (dane PSB) . Według wyliczeń firmy doradczej Open Finance, koszt budowy jednego metra kwadratowego własnego domu, w październiku 2009, wahał się na poziomie 2200-2700 zł brutto. Teraz koszt ten zmniejszył się o kilka procent.
Pojawiło się też wiele firm, które za odpowiednim wynagrodzeniem załatwią za nas wszelkie formalności, a my otrzymamy gotowy produkt jakim jest dom. Za zatrudnienie takiego Inwestora Zastępczego trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych. Cena ta jest gwarancją, że nie będziemy obarczani żadnymi formalnościami i jako laicy, nie będziemy musieli zajmować się obcym przecież, ale niezwykle ważnym dla nas tematem. Innym, nieco mniej kosztownym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług Kierownika Budowy, który za nadzór budowy zażąda około 3 tyś złotych. Z pewnością jednak, jak mało kto, dopilnuje jakości wykonanych prac.
Nowym, ale coraz popularniejszym sposobem na stanie się właścicielem domu jest zakupienie go w sklepie z domami. Brzmi to może nieco śmiesznie, ale zasada kupna takiego domu nie różni się od kupna auta. Trzeba zamówić produkt, który spełnia nasze wymagania, a potem za niego zapłacić i go odebrać. W cenie jest zapewniona pomoc w znalezieniu odpowiedniej działki, przygotowanie dokumentacji, i - co oczywiste - budowa domu. Metr takiego domu, zbudowanego z bloczków Ytong, kosztuje około 3 tyś złotych. Coraz więcej firm, w celu pozyskania klienta stawia na fachową i kompleksową obsługę, tak, by budowa domu nie była przysłowiową droga przez mękę.
Rynek budowlany stał się więc wielkim marketem, gdzie każdy może nabyć gotowy dom w myśl zasady – „dla każdego coś dobrego”.