Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
E-mail, mejl, imejl? A może emajl?
dodano 20.02.2007
Rada Języka Polskiego podjęła uchwałę sprzeczną z duchem istniejącego zasobu słów polskich.
Dlaczego litera e (electronic) powinna być czytana jako [e], nie zaś jako [i]? Jeśli znamy polski wyraz pochodzenia nieangielskiego, rozpoczynający się od litery e (czytanej jako [e] - egzystencja, ekologia, enzym, europ, Europa, eutanazja; tu elektroniczny), to - nawet jeśli posłużył on do utworzenia słowa angielskiego i trafił do nas z tegoż języka w identycznej (oryginalnej) formie pisemnej - w naszym języku powinna być zachowana wymowa [e], niezależnie od sposobu czytania rozpatrywanego słowa w języku angielskim. Niemal we wszystkich językach, nazwa waluty euro, jest czytana nieco inaczej. Skoro przyjęliśmy w piśmie euro, to czytamy ją po polsku; gdybyśmy przyjęli fonetycznie z innych języków, to pisalibyśmy juro albo ojro, albo jeszcze inaczej.
Dlaczego nie powinno być dywizu w proponowanej formie? Skoro nie stosowaliśmy ongiś w naszym języku wyrazu majl, to nie powinniśmy także e-majl. Nie ma oporów, aby napisać emajl, natomiast moglibyśmy mieć pretensje do pisowni epoczta, choć jednak mniejsze wątpliwości co do pisowni e-poczta.
Dlaczego po literze e powinniśmy pisać jednak majl, nie mejl? Bowiem z dwóch form spojler/spoiler (ang. spoiler) poloniści opowiadają się za spolszczoną postacią. Również zwyciężyły formy bojler i brojler zamiast zagranicznych boiler i broiler. Istnieje pismo (alfabet) Braille'a (na cześć francuskiego twórcy), przeznaczone dla niewidomych, czyli brajl (nie braille). Gdyby zechciano spolszczyć ang. trailer [trejler] (statek do przewozu towarów w kontenerach), to jednak jako trajlerowiec (nie trejlerowiec). Już przyjęto sejner (statek rybacki - ang. seiner). Angielskie i zastępujemy polskim j, zaś poprzedzającą literę (oznaczającą samogłoskę) pozostawiamy.
Jeśli na początku obcego wyrazu stoi litera i, a po niej występuje litera reprezentująca samogłoskę, to utworzony polski wyraz będzie rozpoczynać się od litery j, np. ionosphere/jonosfera.
Na ciekawej witrynie RJP omówiono imię Abigajl z komentarzem - Imię to występuje w "Słowniku imion", wydanym przez Ossolineum w r. 1991, w spolszczonej formie graficznej jako Abigajl. Takiej bowiem formy wymagają zasady polskiej ortografii, zgodnie z którymi "po literze oznaczającej samogłoskę - zgodnie z wymową - piszemy j."
Zatem mamy tutaj wykładnię przedstawioną przez wybitne gremium jakim jest RJP (jednak kropka powinna być po zamknięciu cudzysłowu) - jeśli obce słowo, po "samogłoskowej" literze ma literę i, to poprawnie utworzony polski wyraz powinien mieć literę j. Oczywiście, znamy polskie słowa - celuloid, tangensoida, cykloida, geoida, tabloid, które nie spełniają owego warunku, zatem zapomniano napomknąć o kilku wyjątkach (albo zapomniano wspomnieć o podziale na sylaby). Zresztą niektóre polskie słowniki niewiele sobie robią z zalecenia RJP i podają... Abigail! Natomiast inne imię - Aida, piszemy właśnie w ten sposób, ponieważ dzielimy na sylaby A-i-da.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW