Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Tabletka poranna
dodano 31.03.2010
Skecz teatralny w klimacie ambient.
SCENA SIÓDMA
DZIEWCZYNA mówi stojąc przed szafą - przestraszyłeś mamę, jak ci nie wstyd
CHŁOPAK - przepraszam, po krótkiej chwili ale czy siedziałaś kiedyś w szafie Dziewczyno? Co ty wiesz o siedzeniu w szafie?
DZIEWCZYNA - coś spoważniałeś od tego czasu, kiedy pomieszkujesz sobie w szafie.
No i zrobiłeś się... niechlujny. Niech zgadnę. Ekologia? Życie zgodne z naturą zacząłeś prowadzić, oszczędzać wodę i zasoby natury,
Przyznam że od tej strony cie nie znałam
CHŁOPAK - a jak mam się golić i myć w szafie po ciemku? Trzy dni w szafie, pobiłem rekord. Jestem cały połamany
DZIEWCZYNA - wiesz, zauważyłam że coraz rzadziej z niej wychodzisz, nie zależy ci już na nas. Powiedz proszę cię!
CHŁOPAK - no bo nawet polubiłem ją, jest taka kameralna, i swojska, cicha i spokojna, a niedawno odkryłem że można nawet w niej spać
DZIEWCZYNA - od dawna czułam, że się od nas odsuwasz
CHŁOPAK - tak, szczególnie wtedy jak pracowałem do nocy.
DZIEWCZYNA - a skąd niby mielibyśmy brać pieniądze na życie na opłacenie mieszkania, w którym prawie nie bywamy
i które do nas nie należy.
CHŁOPAK -wcale nie mówię że pieniądze są niepotrzebne. Wręcz przeciwnie, mówię że są bardzo potrzebne, bardzo,
Dziewczyna zdenerwowana wychodzi, Chłopak pozostaje w szafie
GŁOS Z RADIA - pragnę poinformować że postępowanie w pańskiej sprawie zbliża się ku końcowi
SCENA ÓSMA
CÓRKA - straszna rzecz się stała, musicie mi wybaczyć
DZIEWCZYNA - ale jeśli o tym mówisz, przecież córuś chodziłaś na religię i obiecałaś, wiesz.
CÓRKA - nie, ja nie o tym mamuś, przez, przez
DZIEWCZYNA - no przez co, powiesz to w końcu bo umieram ze strachu
CÓRKA - widzisz ja przez przypadek wydałam tajemnice tatusia koleżankom w szkole, powiedziałam jednej, ale się rozniosło
I one... chcą przyjść do nas i zobaczyć a właściwie zrobić wywiad do lokalnej gazetki o człowieku który mieszka w szafie.
Oczywiście anonimowy, przyrzekły że jak zrobią wywiad to nic nie powiedzą i całą sprawa utrzymana będzie w Największej tajemnicy,
Ani mru mru !
DZIEWCZYNA - ani mru mru?
CÓRKA - ani ani!
DZIEWCZYNA - no niech się za sta noo wię
CÓRKA - ale ja cię proszę mamuś. Ja bardzo chcę pokazać koleżankom tatusia żyjącego w szafie, i że mieszka nadal z nami i nie odszedł, ani nigdzie nie uciekł. Wiesz jak one chcą poznać i zobaczyć tatę? Stuk stuk [ Córka puka do szafy]
CHŁOPAK - kto tam
CÓRKA - to ja twoja córka tatusiu, nie poznajesz mnie? Przyniosłam ci jedzenie
CHŁOPAK - ależ oczywiście poznaje. Poznałem po pukaniu
CÓRKA - jak dzisiejsze medytacje
CHŁOPAK - dziękuje świetnie
CÓRKA - tatko, dziewczyny chcą cię strasznie poznać, ale to strasznie
CHŁOPAK - strasznie strasznie?
CÓRKA - tak, najstraszniej
CHŁOPAK - no, jeśli tak, to nie mam wyjścia, nie mogę przecież ich zawieść, ani ciebie córeczko wchodzą koleżanki córki czyli Dziewczynki, na oko mają około szesnaście lat.
DZIEWCZYNKI - dzień dobry panu
Chłopak - dzień dobry witam. Jak się czujecie dziewczyny
dziewczynki razem - dziękujemy dobrze. Mamy kilka pytań
CHŁOPAK - słucham, pytajcie
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - co pan sądzi o równoległym transferze genów?
DZIEWCZYNKA DRUGA - i jego znaczeniu w dziele ewolucji, bo chyba nie wątpi pan w
teorię ewolucji
DZIEWCZYNKA DRUGA - chociażby w sensie ogólnym
DZIEWCZYNKA TRZECIA - czy żywot pustelnika i ascety wybrał pań świadomie?
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - lub przyczyną były może trudności jakie niesie ze sobą życie i monotonia dnia codziennego
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - można też przecież spróbować słuchać dźwięków świata, nie wycofując się z życia
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - czy może chciał pan przeciw komuś lub czemuś zaprotestować
DZIEWCZYNKA DRUGA - dlaczego nie zakon, powiedzmy kamedułów?
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - czy traktuje pan swoje życie w sposób procesualny,
zakładając jedność procesów świadomości i ich ciągłość?
DZIEWCZYNKA TRZECIA - czy świat jest a. pustką,
DZIEWCZYNKA DRUGA - b. energią,
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - czy c. falą i dźwiękiem?
DZIEWCZYNKA TRZECIA - czy redystrybucja dóbr jest z moralnego punktu widzenia dopuszczalna?
DZIEWCZYNKA DRUGA - a może jednak wolny rynek
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - oraz nawiązywanie dobrowolnych umów miedzy ludźmi?
CHŁOPAK - widzicie ja polubiłem życie w szafie, i może nawet skryłem się przed światem. ale wszystko wydało mi się takie trywialne i banalne,
przeraźliwie przewidywalne i nudne. A w szafie jest tak swojsko i spokojnie. i można osiąść w sobie, zagłębić się w ciszę i we własną duszę
i być, tylko i aż być. W końcu i wreszcie
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - czy wierzy pan w wędrówkę dusz?
CHŁOPAK - masz na myśli transmigrację,
DZIEWCZYNKA PIERWSZA - tak metempsychozę...
DZIEWCZYNKA DRUGA - halo, ja mam jeszcze jedno pytanie
CHŁOPAK - proszę
DZIEWCZYNKA DRUGA - czy będziemy mogli do pana przychodzić z trudnymi pytaniami?
CHŁOPAK - oczywiście przychodźcie jak najczęściej, albo dzwońcie do mnie na komórkę
słychać w tle głosy płynące telewizora [ze zmieniających się kanałach ]
- jakie to proste weź pigułkę poranną!
- grzeszniku podatkowy czy spłaciłeś pierwszą ratę za samochód?
- zrozum musisz jeść suszi!
- ale ja nie mogę jeść suszi!
Koniec.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW