Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Chcesz wygrać w LOTTO - płacz i płać (3 złote)!
dodano 05.10.2009
Od 9 października za jeden zakład LOTTO - teraz jeszcze Dużego Lotka - zapłacimy 3 złote. Czy to głębsze sięganie do naszej kieszeni ma w ogóle jakiś sens?
Jak ostatecznie będzie teraz, po podwyżce w Dużym Lotku - pokaże oczywiście czas, ale zapowiedzi trwania kryzysu także w roku 2010, spadku zatrudnienia, stagnacji płac muszą studzić ewentualny optymizm. Na pewno zdziwienie budzi to, że obecny zarząd Totalizatora, którego członkami są ludzie z tytułami naukowymi przed nazwiskiem, zna tylko dwa kroki w tym tańcu, o już nawet nie poprawę, lecz przynajmniej utrzymanie pozycji Spółki na polskim rynku hazardu: podwyżki cen zakładów i zwiększanie częstotliwości losowań.
A czy są możliwe inne kroki? - oczywiście są. Już krótko po uformowaniu się obecnego zarządu Spółki złożyłem temu zarządowi nie tylko projekty naprawdę nowych gier, ale także liftingów "starych", zwiększających ich atrakcyjność. Wprawdzie zupełnie nie podzielam głębokiego (acz wynikającego z braku własnych doświadczeń) przeświadczenia członków zarządu, iż tylko odpowiednia wysokość pul na wygrane motywuje do gry, bo świetnie wiem, że wielu graczy woli mniejsze, za to częstsze, bardziej regularne wygrane (stąd np. popularność gry na 3 liczby w Multi Lotku), ale wiedząc o tym niesłusznym przeświadczeniu wyszedłem naprzeciw, proponując wprowadzenie do Dużego Lotka drugiej, dodatkowej stawki (przy wtedy obowiązującej stawce w wysokości 1 złoty proponowałem dodatkową w wysokości 60 groszy). W sumie gra na obie stawki kosztowałaby tyle, ile kosztuje jeszcze obecnie - 2 złote (stawka podstawowa 1 zł + dodatkowa 60 groszy + dopłata do obu 40 groszy). Zawarcie zakładu z dodatkową stawką nie byłoby obowiązkowe, wobec czego gracze z chudym portfelem mogliby grać nadal tanio - tylko za stawkę podstawową.
Obie stawki tworzyłyby odrębne pule: podstawowa (1 zł) pulę podstawową i dodatkowa (0,60 zł) - dodatkową. Pula podstawowa byłaby dzielona tak, jak jest cały czas - na pule: "szóstek", "piątek", "czwórek" i "trójek" i każdy gracz z wygrywającym zakładem otrzymywałby wygraną - jak poprzednio. Natomiast pula dodatkowa nie byłaby dzielona pomiędzy pule niższych wygranych i była w całości przeznaczona na wygranie "szóstki". Kupony obu tych opcji gry różniłyby się tylko ceną: 1.25, lub 2 złote.
Gracz, który trafiłby "szóstkę" w zakładzie zawartym tylko ze stawką podstawową otrzymywałby wygraną również tylko z puli podstawowej. Za "szóstkę" w zakładzie z obiema stawkami otrzymywałby natomiast wypłatę z obu pul.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW