Czujemy wtedy jej obecność świadomi nieuchronnego kresu. Śmierć to nieodłączny element życia. To również początek… Rozkładu ludzkiego ciała. To coś o czym David Hunter wie wszystko.
  Simon Beckett to wschodząca gwiazda brytyjskiej literatury. Jego sequel ''Chemia Śmierci'' i ''Zapisane w kościach'' okazały się absolutnymi bestsellerami, a ich główny bohater David Hunter, młody, inteligentny antropolog sądowy jest już bardzo popularną postacią fikcyjną.
 Niedawno na rynku wydawniczym pojawiła się kontynuacja poprzednich dwóch książek, nosząca jakżeby inaczej, wymowny tytuł: ''Szepty zmarłych''.
 Tym razem David Hunter wyrusza do USA na zaproszenie swojego byłego wykładowcy,

mentora w dziedzinie badania ludzkich zwłok. Ośrodek Badań Antropologicznych w stanie Tennessee, do którego się udaje, w rzeczywistości ma mniej eufemistyczną nazwę, a jest nią: Trupia Farma. To tu po kolejnym śledztwie, w którym omal nie stracił życia, David Hunter będzie się musiał zmierzyć z własną słabością i wysłuchać straszliwych szeptów zmarłych, w miejscu, w którym śmierć przybiera makabryczną formę.
 Realizm,wartka fabuła, wielowątkowość i niesamowity suspens to atuty tej książki, którą

dosłownie się pochłania. Dla fanów mocnych wrażeń to literatura pierwszej klasy.

Dla tych wrażliwszych przestroga: nie czytajcie jej przed snem, bo cienie w waszych przytulnych pokojach zaczną przypominać demony, a sen pozostanie marzeniem ściętej głowy, albo raczej odrąbanej.