Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Made in Amator
dodano 09.07.2008
Każdego roku w Polsce powstaje 200 – 300 filmów offowych realizowanych niezależnie od głównego nurtu kinematografii polskiej.
W kinie niezależnym panuje dwu temat: historie są albo traumatyczne związane z przemocą i gwałtem, albo prostacko prześmiewcze, w zależności od roku, triumfują ci autorzy, którzy wyczują nastrój zadany na bieżący czas.
Obnażanie własnego ubóstwa duchowego, stało się dziś kluczem do sukcesu... – jeśli powiedzmy na „Barejadzie 2004”, jedna z osób zasiadających na widowni, kieruje pytanie do autora, kolejnego już z rzędu filmu prześmiewczego: - „Czemu tak mało krwi? Można było dać więcej krwi, film byłby lepszy!”. To jest to sygnał dla filmowców, żeby zabawić się w Świętego Mikołaja, albo producenta filmowego kefiru o strukturze plagiatorsko-liberalnej.
Na festiwalu „Publicystyka – Kędzierzyn-Kożle 2003” nagrodzony został film pt.:„Mleko”,
traktujący o problemie produkcji spermy; przewodniczącym jury był Filip Bajon, który później na łamach „Gazeta Opolska”, /październik 2004/, mocno się tłumaczył, iż on kategorycznie nie obstawał za tego typu werdyktem.
Z doświadczenia kilkuletniego zauważyłem, iż w nurcie amatorskim bardzo mało jest pozycji realnie wartościowych, a jeśli pojawi się coś oryginalnego, to często przybiera formę impresji, dokumentu czy alternatywy i niestety rzadziej wiąże się z fabułą.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW