Start
Profil
Pino quizy
pino gry
o pino
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Żywot Marvina- człowieka od tłumików

Autor: zeebii
dodano 19.03.2009
Ocena:

Krótkie opowiadanie w hołdzie Marvinowi


Pan Tłumik wrócił  wieczorem do domu po skończonej pracy, jak

 zwykle zmęczony, ale zadowolony.

-co  by oni beze mnie zrobili pomyślał- i odpowiadał sobie głośno.

-przecież wiesz, że nie ma drugiego faceta w okolicy który potrafi zrobić z samochodem i z tłumikiem to, co ty. Jednym słowem, jesteś prawdziwym mistrzem. No nie bądź taki skromny Marvin, przyznaj się że jesteś świetny-.

Uśmiechnął się,  jakby zdał dopiero teraz sobie sprawę, że jest mistrzem w swojej dziedzinie, zawodowcem i dobrym fachowcem znającym robotę, którą wykonuje, lepiej niż ściany własnego mieszkania.
Ściągnął z siebie  stare robocze ubranie umazane niemiłosiernie w smarach, ropie, i w tym w czym tylko mogło być umazane i rzucił kombinezon w róg kuchni, a zaraz obok niego postawił na gazecie  robocze buty, tuż  koło nich wylądowała reklamówka z rękawicami i nie dojedzonym śniadaniem.

Podszedł powoli do zlewu, odkręcił kurek, wziął mydło  i zaczął starannie myć ręce i wybrudzoną od smarów twarz,


Nadzieja Rozpacz Desperacja
Gdy się tylko umył usiadł przy stole i zaczął jeść kolację. Był zadowolony z dzisiejszego dnia.

Ale jedna rzecz nie dawała mu spokoju.

-Mało tego , po prostu wkurza  mnie  to. ta zasrana, cholerna fabryka cementu, -mówił głośno do siebie- która akurat musi stanąć na jedynej drodze prowadzącej do jego zakładu. Czy nie ma innego wyjścia?

Może jednak jest?

Rano zadzwonił do burmistrza. tak jak wieczorem  pomyślał

-gdy tylko wstanę zadzwonię do burmistrza-.

W słuchawce odezwał się głos

-haaloo halooo-

-Dzień dobry panie burmistrzu, to jeszcze raz ja, Marvin, Człowiek od tłumików

czy nic się nie da zmienić w mojej sprawie. Nie mam dojazdu do zakładu, nie mam wody, ja nic tu nie mam,. Mało tego, ciągle dostaje jakieś zasrane mandaty. mam już całą kuchnię wyklejoną tymi głupimi mandatami. Prosze mnie zrozumieć i sytuację w jakiej się znalazłem-

-doceniamy pana, ja i rada, i pana wkład w rozwój miasta, ale musi pan niestety zrozumieć priorytety i   nasze nadrzędne cele. Musi pan zrozumieć panie Marvin- podkreślił dobitnie- że dobro miasta zawsze jest na pierwszym miejscu. Chcemy żeby było piękne...-

Ni słuchał tych bzdur do końca, rzucił słuchawką

W radiu leciała jakaś piosenka Dzonniego Casha i  w całym warsztacie rozbrzmiewały słowa artysty

" bikoziu maj aj łok de lajn...ajm wery wrey hepi, tararara..." 
   Żywot Marvina- człowieka od tłumików - zobacz źródło wróc do artykułów
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Aby dodac komentarz należy się zalogować.
 
REKLAMA
 
UŻYTKOWNIK: zeebii
avatar

O mnie
W serwisie od:
18.07.2007
Przyjaciół:
3
Dodaj do znajomych

 
INNE OD zeebii
 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW
21.09.2009 10:24:34
02.06.2009 19:31:08
09.06.2009 18:03:13
27.04.2009 18:23:22
 
zobacz więcej
 
Społeczność Witamy w serwisie Pino.pl. Nasz serwis to

nowoczesny portal społecznościowy

w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video. Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.
Pino
Reklama
O Pino
Polityka prywatności
Pomoc
Regulamin
Blog
Reklamacje
Kontakt
Polecane strony
Darmowy hosting
Playa.PL - najlepsze gry
Filmiki
Miłość
Prezentacje