Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Polacy są zmęczeni
dodano 02.07.2008
Polacy mają już dość dyskusji o lustracji, "Bolku", "Ketmanie"...
Historia narodu jest ważna. Ważna jest pamięć o rotmistrzu Pileckim, ważne jest wyjaśnienie, jak to było z katastrofą w Gibraltarze w roku 1943 (choć Baliszewskiemu nie wierzę za grosz…). Tylko, że nie poprawi się od tego poziom kształcenia polskiej młodzieży, ani nie będą bardziej ochoczo pracowali polscy lekarze i polskie pielęgniarki.
Jest prawdą - Polska stoi zaściankiem narodowo - katolickim, w którym dyskurs polityczny i społeczny kształtowany jest przez populistyczne slogany i narzucone tematy zastępcze. I jeżeli nie zostanie to szybko zmienione, jeżeli zostanie zahamowana polska integracja ze strukturami Unii Europejskiej, której wzory powinny być jak najszybciej zaszczepione w naszym kraju - to będziemy mieli znów exodus z Polski na Zachód następnej fali polskiej młodzieży i inteligencji. Tym razem nie z powodów ekonomicznych - lecz z powodu “estetyki” życia społecznego.
Polacy muszą przestać być obserwatorami i odbiorcami haseł polityków i mediów, które serwują nam coś, co jest ersatzem prawdziwych problemów. Powinni zbudować na nowo swoją aktywność społeczną.
Ma rację profesor Kulesza, który twierdzi, że odrodzenie się samorządności, to największy sukces polskiej transformacji ustrojowej. Nie przenosi się on, niestety na szczebel centralny, nie emanuje na rozwiązania dla całego państwa. Jednak od czegoś trzeba zacząć.
Kilkanaście tygodni temu pisałem o małych ojczyznach. Mała ojczyzna to miejsce w którym żyjemy, a także – dla którego powinniśmy żyć. Nie chodzi tylko o określoną przestrzeń geograficzną, lecz głównie o miejsce, w którym ktoś się duchowo ukształtował, i dla którego jest to miejsce, dla którego powinien żyć i pracować.
Oczywiście – ta przestrzeń, wraz z sytuacją osobistą – a niekiedy, niezależnie od nas – może się zmieniać. Może ulec radykalnie zmianie.
Bez zrozumienia pojęcia „małej ojczyzny”, wspólnoty – nie ma pojęcia dobra wspólnego narodu. Każdy, kto uległ przeniesieniu ze swojej „małej ojczyzny” i poddał się ideologii, która jest oderwana od jego doświadczeń wspólnoty – nie będzie rozumiał konieczności działania na rzecz ogółu. To jedna ważna sprawa.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW




















