Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Polska wyborcza kampania transferowa
dodano 21.09.2007
Cechą PRL-owskiej propagandy politycznej było używanie w dużych ilościach rozmaitych określeń i przymiotników, wskazujących z jednej strony na negatywne cechy "zgniłego" Zachodu i "odwetowców" z Bonn, z drugiej na pozytywne cechy, wszak "prze
Uważając, że generalnie sprawa wliczenia (lub nie) stopnia z religii powinna być rozstrzygana każdorazowo indywidualnie, zgodnie z życzeniem rodziców ucznia, lub też na świadectwie powinny być podawane dwie średnie (z religią i bez) pragnę zauważyć, że podobne zastrzeżenia dotyczące oceniania bardziej praktyki niż wiedzy, można mieć do trzech innych przedmiotów: wychowania fizycznego, plastyki i muzyki. Powszechnie wiadomo, że uczniowie nie najlepiej przyswajający wiedzę są często bardzo sprawni fizycznie, utalentowani muzycznie (np. dobrze grają na jakimś instrumencie) lub plastycznie, wobec czego wysokie oceny z tych przedmiotów także zawyżają średnią. Stosując zatem LiD-owskie kryteria, i dla tych przedmiotów trzeba by wprowadzić odrębne świadectwa.
Kampania wyborcza dopiero się rozkręca, wobec czego dostarczy zapewne jeszcze wielu tematów. Jeżeli jednak nie zdarzy się nic, np. całkowicie dyskwalifikującego którąś z partii, to prawdopodobnie podział mandatów w nowym Sejmie nie będzie radykalnie odbiegał od podziału dotychczasowego i utworzenie rządu będzie wymagało zawiązania koalicji - prawdopodobnie jak i do tej pory - trudnej i być może zakończonej kolejnymi przyspieszonymi wyborami.
Namawiam zatem do lektury mojego artykułu, pt. " PRECZ Z KOALICJAMI!",
zamieszczonego także w iThinku jeszcze na początku sierpnia i dołączenia się do apelu skierowanego do Prezydenta RP, który to tekst apelu zamieściłem gościnnie na mojej, innej tematycznie stronie www.gnglotto.webpark.pl. Powtarzając tezy artykułu apeluję o taką zmianę prawa, by do Sejmu wchodziły dwie partie z największym poparciem: jedna jako rządząca, druga jako opozycyjna, jednak z możliwością wcześniejszej zmiany tego układu przez partie, które pozostały po wyborach jakby w przedsionku Sejmu. Można by do tego doprowadzić podnosząc tzw. próg wyborczy, a korzyścią byłoby zmuszenie posłów do merytorycznej pracy przy stanowieniu prawa i przeniesienie zastępczych dyskusji o wadach i błędach ich politycznych przeciwników poza Sejm.
Krzysztof Płocharz
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW