Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Tim Burton i jego a-realna rzeczywistość
dodano 14.06.2007
Ostatnie wiele mówi się o brytyjskim duecie Pegg & Wright, kreującym Zombie. Wiadomo, krwawe horrory cieszą się dużą popularnością. Mnie jednak fascynuje stare, ale jare kino sprzed dwudziestu lat. Czyż "Żukosoczek" Burtona nie był słodki?
Postacie filmowe uosabiają całą gamę barwną począwszy od jasnego aż po najciemniejsze kolory. Charlesa określiła bym mianem bezbarwnego, który miesza się z wszystkimi innymi kolorami. Prywatnie zajmuje się inwestycjami, jednak jego prawdziwą pasją jest ornitologia. Jest to człowiek całkowicie podporządkowany zdaniu żony, artystki drugiej kategorii, która prezentuje wszelkie jaskrawe barwy swego charakteru. Delia jest artystką drugiego rzędu, całkowicie przekonana co do swych zdolności twórczych. Jest ekscentryczna pod względem ubioru i zachowania oraz ma niezwykle wybuchowy charakter.
Kuzyn Otho składa się wyłącznie z czerni, ze względu na ogólny światopogląd i zamiłowanie do egzorcyzmów. Od samego początku daje się poznać jako antypatyczna postać. Jedyną osobą, pozwalającą się szczerze polubić z całej czwórki jest córka Charlesa i pasierbica Delii. Lydia jest dziewczyną o wrażliwej duszy i dobrym sercu. Od dziecka pasjonowały ją zjawiska paranormalne, bądź jak sama to określa rzeczy dziwne i niezwykłe. I to te cechy prowadzą to tego, iż właśnie jej –jako pierwszej- udaje się dotrzeć do duchów. Dlatego jej przypisałabym raczej kolory chłodne, ale łączące się z jasnymi odcieniami. Jeżeli chodzi o parę małżeńską, należą oni do ludzi obdarzonych pomysłem, ale i nie umiejących wykorzystać go we właściwy sposób.
Kluczową postacią całego filmu jest nikt inny jak Michael Keaton (grał m.in. w Batmanie), czyli tytułowy bohater. Beetlejuice doskonale wie czego chce, zachowuje się w bardzo ekspresyjny, często też, nietaktowny sposób. Należy on do świata pozagrobowego, zamieszkałego przez ludzi którzy po śmierci przybierają taką postać, w jakiej zostali unicestwieni. Na przykład mamy tu do czynienia z mężczyzną, któremu w dalszym ciągu tkwi w gardle kość kurczaka. Poznajemy również ‘plaskatego’ wesołka, potrąconego przez ciężarówkę, spalonego człowieka palącego papierosa oraz dwie połówki jednej kobiety. Po prostu istny humor Burtona! Powróćmy jednak do samego Beetlejuice’a.
Główny bohater został zagrany przez Keatona dokładnie wedle wyobrażeń reżysera. Aktor wykorzystał w pełni swoje możliwości, podobnie z resztą jak pozostała cześć obsady. Cały zespół stworzył w filmie niepowtarzalny klimat. Kiedy pierwszy raz obejrzałam Sok z żuka, byłam zaskoczona ilością pomysłów jakie zaprezentował Tim Burton. Po kilkunastej projekcji tego filmu, widz uświadamia sobie, iż za każdym razem odkrywa coś nowego. Co i raz uchyla się przed nim rąbek tajemnicy na temat twórczości Burtona, być może przepis na dobry transcendentalny horror. Ponadto warto zwrócić uwagę nie tylko na grę i dekoracje, ale i na tło muzyczne.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW