Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Wirtualne Kocham Cię
dodano 13.06.2007
Kocham Cię, najprawdopodobniej tak powinienem zacząć ten emocjonalny „szmelc”, który w pewnej mierze, ma przemówić do Twego sumienia. Czy je posiadasz?
Magia wyrażenia „Kocham Cię” ciągle słabnie, słabnie za każdym razem, gdy Ty wypowiesz je bezpodstawnie. Zastanów się, ile razy? Ile razy powiedziałeś te słowa, chociaż powinieneś je zastąpić określeniami bardziej wskazujących na to, że kogoś lubisz, komuś dziękujesz. Ty mimo wszystko chcesz pokazać, jak bardzo ważne jest to, co mówisz. Więc ich nadużywasz. Dodajesz im mocy, która im się nie należy. Ale przecież, jesteś tak zadufany w sobie, chcesz zwrócić na siebie uwagę. Robisz to, wygłupiając się, to akurat w naszych czasach nie jest przypadkiem odosobnionym. Teraz zapewne chcesz spytać, co niby jest złego w tym, iż podkreślasz to, jak dana osoba jest dla Ciebie ważna? Nie zwraca się na to uwagi, tak jak nie uważa się za coś złego łamania praw autorskich, a raczej mimo że jest to nielegalne, nie ma na to żadnego odzewu ze strony społeczeństwa – a skoro go nie ma, nie ma problemu. Ty natomiast tym sformułowaniem podkreślasz rzecz dosyć żałosną, Ty, Polak, nie znasz znaczenia słowa, które ma odpowiednik w każdym języku. Ty, Polak, nie znasz języka polskiego! Czy nie jest to wstyd? Używanie słów, nie znając ich znaczenia, bardzo często spotykane jest z krytyką, ale to jest zbyt banalne słowo, które nawet małe dziecko zna. Jak więc można go nie rozumieć? Patrząc na Ciebie widzę, że wszystko jest możliwe.
„Dzisiejsza miłość jest jak zapalona raca,
co błyśnie, pęknie i zgaśnie.”
Słowa, które mówią wiele o miłości pojawiającej się w rozmowach obcych sobie ludzi. Nie widzą siebie, nie słyszą, a mimo to twierdzą, że się kochają. Zabawne, nieprawdaż? Jeszcze bardziej zabawne jest w tym wszystkim to, iż ślepo wierzą w prawdę, która w tym przypadku nie istnieje. Tak samo jak nie istnieje to uczucie. Ale jesteś w stanie oddać życie za to, co powiedziałeś, tylko inteligenta osoba jest w stanie przyznać się do głupoty, którą wcześniej wymówiła, takie wyznanie miłości do mądrych na pewno nie należało. Możesz bronić się słowami, dzięki Internetowi poznałem moją drugą połówkę – teraz tworzymy parę. Oczywiście, to prawda – poznałeś, nie kochałeś. Dzięki zdobytym o tej osobie informacjom uczucie równie dobrze mogło się zacząć sekundę po tym jak się pierwszy raz spotkaliście.. Ale musisz widzieć kogoś, żeby się zakochać. I wbrew pozorom to nie jest tak jak z miłością na odległość. Tam jeden z partnerów musiał wyjechać. Oni znali się już wcześniej.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW