Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Restrukturyzacja mojego światopoglądu
dodano 16.11.2011
Po opuszczeniu ruchu narodowo-radykalnego postanowiłam stworzyć własną ideologię.
Poszanowanie ludzkiego zarodka musi iść w parze ze sprzeciwem wobec aborcji, antykoncepcji i in vitro. Aborcji - ponieważ niszczy ona zarodek w sposób bezpośredni. Antykoncepcji - ponieważ istnieje wiele środków antykoncepcyjnych, które sprawiają, że zygota nie może się zagnieździć w macicy matki i jest usuwana z jej organizmu (do takich środków antykoncepcyjnych należy spirala domaciczna, pigułka hormonalna oraz pigułka “tuż po”). In vitro - ponieważ w tym procederze powstaje wiele ludzkich zarodków. Większość z nich nie jest wszczepiana do organizmu kobiety, tylko niszczona lub zamrażana.
Liberalizm obyczajowy bez antykoncepcji
Należy być świadomym, że we współczesnych czasach wprowadzenie w Polsce pełnego zakazu aborcji, antykoncepcji i in vitro jest niemożliwe. W związku z tym, trzeba przestać patrzeć na polityków, a zacząć się przyglądać zwykłym obywatelom. Jak zmniejszyć liczbę wykonywanych aborcji i stosowanych środków antykoncepcyjnych? Większość ludzi posiada przecież popęd seksualny, nie jest w stanie żyć w celibacie, a jednocześnie nie zawsze ma ochotę na rodzicielstwo. Aby wyjść naprzeciw ludzkim potrzebom i pogodzić je z prawami nienarodzonych dzieci, należy promować te formy zaspokajania libido, które nie wiążą się ze stosowaniem antykoncepcji i nie grożą przyszłą aborcją.
Masturbacja, seks oralny, petting, necking i cyberseks są alternatywami dla tradycyjnego współżycia płciowego, i to takimi, które - nawet w przypadku niestosowania antykoncepcji - nie grożą niechcianą ciążą. Formy zaspokajania libido, które wymieniłam, są w pełni satysfakcjonujące dla człowieka i nie wiążą się z ryzykiem śmierci nienarodzonego dziecka (przypominam: niektóre środki antykoncepcyjne sprawiają, że jeśli jakimś cudem dojdzie do zapłodnienia, to zygota nie może się zagnieździć w macicy i jest usuwana z łona kobiety). Do tej listy można by jeszcze dopisać filmy i czasopisma erotyczne oraz sekstelefony. Co do edukacji seksualnej: można ją zaakceptować, pod warunkiem, że nie propaguje ona antykoncepcji, aborcji i in vitro. Nad problemem homoseksualizmu właśnie się zastanawiam.
Z katolickiego punktu widzenia, zaproponowane przeze mnie alternatywy dla klasycznego seksu są niemożliwe do zaakceptowania. Wypada jednak zdać sobie sprawę z dwóch faktów. Po pierwsze: nie jestem katoliczką. Po drugie: istnieje coś takiego jak stan wyższej konieczności, czyli sytuacja, w której trzeba poświęcić dobro o niższej wartości dla ratowania dobra o wyższej wartości. Lepiej, żeby ludzie uprawiali masturbację, seks oralny, petting, necking lub cyberseks niż żeby sięgali po antykoncepcję i stwarzali zagrożenie dla ewentualnego przyszłego zarodka. Alternatywy, które wymieniłam, są w pełni bezpieczne: nie grożą ani zapłodnieniem, ani utratą nienarodzonego dziecka. A o to właśnie chodzi.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW