Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Sprawa Harrego Pottera. Symbole chrześcijańskie
dodano 25.05.2007
Tekst „Symbole chrześcijańskie” jest fragmentem jednego z rozdziałów powstającej książki „Sprawa Harrego Pottera”.
W książce tej poruszam związki książek pani Rowling z rozmaitymi aspektami kultury (religią, alchemią, mitami, baśniami, brytyjskością etc). Publikując ten fragment liczę na nawiązanie kontaktu z czytelnikami zainteresowanymi tematem, których proszę o zgłaszanie swoich wątpliwości i sugestii dotyczących Harrego Pottera, aby moja powstająca praca mogła być jak najbardziej wyczerpująca.
Rowling przedstawia jednorożca jako niewinną ofiarę złego czarnoksiężnika. Przywodzi to na myśl śmierć Aslana u Lewisa, która jak wiemy odpowiada męczeńskiej śmierci Chrystusa na krzyżu. Jest więc w świecie Harrego Pottera kolejnym symbolem chrystologicznym. Jego związki z Chrystusem są wielorakie, pisarze chrześcijańscy ukazują jednorożca jako wskazującego na jednorodzoność Syna Bożego, na jego niepokonaną siłę, jak już wskazałem na śmierć na krzyżu, na wszechwładzę nad światem. Jednak w literaturze crześcijańskiej symbolika jednorożca jest jeszcze bogatsza, jest on bowiem łączony także z Bogiem Ojcem. Pryscylian określał Boga jako jednorogiego. Jednorożec jest także symbolem Ducha Świętego, a także atrybutem świętych Justyn z Antiochii i Padwy. (Mariusz Dobkowski, Jednorożec, w Religia 2001-2003, T. 5, s. 181-182)
Te trzy symbole nawzajem sie uzupełniają. Jednorożec łączy w sobie cechy obydwu pozostałych. Podobnie jak feniks jest wzorcem czystości i jego śmierć jest figurą śmierci Chrystusa, podobnie zaś jak jeleń jest wrogiem węży. Wzajemnie się uzupełniając wzajemnie się też wzmacniają tworząc konglomerat symboliki ewidentnie chrześcijańskiej. Jej istnienie w takiej formie w dziełach Rowling wręcz nakazuje radykalną rewizję poglądów na ich stosunek do chrześcijaństwa. Dzieła tak przesycone silną symboliką chrześcijańską nie mogą być uznane za wrogie chrześcijaństwu. Co więcej, należy je uznać za w istocie chrześcijańskie. Pytanie tylko, jakie chrześcijaństwo wyłania się zza tych symboli? Przyznaję, że sam byłem bardzo zaskoczony, gdy z badań nad tym tematem wyłaniał się coraz pełniejszy obraz. Pani Rowling jest prezbiterianką, natomiast konglomerat symboli użytych w jej książkach jest żywcem wzięty z chrześcijaństwa sakramentalnego. Jeśli chrześcijaństwo wyłaniające sie zza tych symboli nie jest wprost rzymskim katolicyzmem, to jest w nim przynajmniej tyle katolicyzmu, co w Wysokim Kościele anglikańskim. Może sie zdawać, że jestem o krok od uznania Rowling za kryptokatoliczkę, jednak tak nie jest. Nie jestem aż tak naiwny. Gdyby chciała zostać katoliczką, to by nią została, a nie bawiła sie w szarady. Symbole katolickie nie są zresztą jedynymi w tych książkach. W kolejnych rozdziałach naświetlę inne aspekty, a w rozdziale ostatnim postaram się dać spójną i prawdopodobną wykładnię ich wszystkich. Wtedy stanie się jasne, dlaczego prezbiterianka umieszcza w swych książkach katolickie symbole.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW