Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Stado ludzkiego plemienia
dodano 16.05.2007
Na temat tego, czy człowiek jest istotą społeczną zdania są podzielone. Większość jest o tym przekonana, ale takie poglądy głoszą przede wszystkim politycy i różni przywódcy, którym szerokie rzesze są potrzebne do spełnienia swych potrzeb i pragnień, głównie manipulacyjnych.
Natomiast znany publicysta zajmujący się badaniem psychologii zachowań zwierząt Vitus.B Drecher w bestselerze "Reguła przetrwania" opisuje taki eksperyment, kiedy to dzikie stado zwierząt (bodajże koni) zamknięto sztucznie na małej powierzchni. Zastanawiające jest, co zaobserwowano. Mianowicie wszystkie te same wynaturzenia, dewiacje i aberracje występujące w całej naturze jedynie u gatunku ludzkiego. Może więc jednym z głównych problemów współczesnych społeczeństw jest brak wolności i sztuczne zniewolenie. Aż nazbyt wyraźnie widać to w wielkich miastach.
Czy miasto to taki genialne osiągnięcie ludzkości, czy może jedynie wypadkowa ludzkiej bezradności, wygodnictwa i złudzeń? Silą rzeczy przynależność do środowiska miejskiego zmusza bądź do akceptacji mieszczańskiego wygodnictwa, bądź do tęsknoty za "wolności kęskiem jada jakim" czy też nie wiadomo za czym. Miasto pozbawia kontaktu z naturą - rozumienia jej i praw przyrody. Wychowanie w środowisku miejskim tworzy więc kalekiego człowieka fermowego mającego wbudowane zamiast zdrowych zasad natury społeczne szaleństwo. Jedyną formą kontaktu z naturą połączoną z ucieczką od zniewolenia jest sex i może dlatego tyle z nim problemów, zakazów i nieporozumień i neurotycznego traktowania go.
Zarówno ludzie zajmujący się ekstremalnymi sportami jak i głęboko medytujący mówią , że w człowieku drzemią wręcz nieograniczone pokłady sił i możliwości. Ludzie ci odkrywają na nowo prawdziwy kontakt z naturą oraz swoją własną naturę i siły witalne. Wygodnictwo miejskie doprowadziło do skrajnego ich zaniku, w takich warunkach górę bierze lenistwo i marazm, które pogłębiają jedynie cierpienie i frustrację i prowadzą do autodestrukcyjnego pragnienia śmierci. Nawet na duchowej ścieżce nawołuje się do wyrzucenia z siebie wszystkiego co niekomfortowe bez wyciągnięcia z tego właściwej nauki, aby tylko stać się społecznie użytecznym, żyć bogato i szczęśliwie. Paranoiczne gonienie za sukcesami dla samych sukcesów jest wyraźną oznaką zniewolenia i nieuświadamianego buntu jako potrzeby wolności. A głoszenie takich poglądów oznaką przywiązania i pogodzenia ze zniewoleniem własnym i innych.
Co by ktoś nie mówił i tak jest częścią natury, a nie mózgiem podłączonym do komputera i mającym dla wygody i zabezpieczenia zgromadzone wokół siebie pewne stadko koleżków, kółko wzajemnej adoracji. Dlatego istnieje potrzeba zgodności z naturą, a nie odcinanie się w uznaniu swej wyższości. Warto też poznać swoją naturę, intencje i rolę w stadzie ludzkiego plemienia: czy jest się wilkiem czy owcą i dlaczego, a może kimś jeszcze innym? Nawet bajki o zwierzętach są pouczające, np. ludzie jak zwięrzęta wybierają się na wczasy: orzeł sam, lew z kociakiem, a osioł z całą rodziną :) Warto z natury czerpać mądrość, bo wiele można skorzystać.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW