Czy można napisać baśń, która przeznaczona jest dla dorosłych? Mało tego – czy można w niej ująć morał, który nauczy czegoś nowego? Marylin Kaye udowodniła w „Penelopie”, że jest to możliwe.

„Nocny patrol” cieszył się ogromnym zainteresowaniem czytelników w Rosji. Nic dziwnego – takiej stolicy nie znają nawet jej najstarsi mieszkańcy.

Październik będzie prawdziwym hitem wydawniczym w wydawnictwie Philip Wilson. "Zmasakrowana królowa" i "Kot" z pewnością zawładną sercami polskich czytelników.

„Dziękuję za gościnę” to najnowsza książka Julii Hartwig, która niedawno obchodziła swoje urodziny.

Gdyby zapytać statystycznego czytelnika, co napisała Astrid Lindgren, bez wahania odpowiedziałby „Dzieci z Bullerbyn”. Kiedy jednak dopytamy go o inne pozycje tej autorki nastąpi długa cisza. A szkoda...

„Jeźdźcy smoków” to książka, po której pozostają mieszane uczucia. Z jednej strony świetna, z drugiej posiada niedoróbki, które utrudniają czytanie.

„Tworki” przyniosły Markowi Bieńczykowi Paszport „Polityki”. Teraz, dzięki wydawnictwu Sic!, znów mamy okazję odkrywać tajemnice, jakie kryje w sobie pozornie nic nieznaczący list sprzed kilkudziesięciu lat.

Tradycyjne woluminy na stałe zagnieździły się w naszym życiu. Czy jest coś, co może to zmienić? Papierowi wydawcy mogą czuć się zaniepokojeni, gdyż na rynku powoli zaczyna robić się coraz ciaśniej...