Pamiętacie filmy amerykańskie, w których główni bohaterowie mogą wejść na stadion piłkarski w środku nocy? Albo sceny z wielu seriali, gdzie zwykli ludzie mogą swobodnie trenować na sportowej arenie podbiegi po schodach niczym Rocky Balboa?

Nie da się ukryć, że transmisje piłki nożnej od lat nie schodzą z ekranów polskich telewizorów. Mimo faktu, że sukcesy polskiej reprezentacji skończyły się już w latach 80-tych, to my nadal śledzimy ich mecze z uwagą.

Piłkarski sezon zbliża się do końca. W niektórych ligach mistrzowie są już znani, a w innych liderzy tabeli przymierzają powoli koronę. Są też i takie nieliczne miejsca w Europie, gdzie prawdziwa walka dopiero się zaczyna.

Czy kiedykolwiek byliśmy zirytowani podyktowaniem rzutu wolnego pośredniego z niewielkiej odległości od bramki, czyli z pola karnego? Taka sytuacja kojarzy się raczej z podwórkowym futbolem, niż z mundialami...

Jeśli pracownikom dzieje się krzywda, to organizują strajki. A co mają uczynić kibice i sami zawodnicy, aby wywalczyć sprawiedliwe zasady gry w piłkę nożną, aby cieszyć się tą grą?

Większość Niemców ma poczucie wyższości pośród innych narodów, w tym sąsiednich i dalszych (zwłaszcza europejskich). Istotnie, górują w opiece zdrowotnej, technice i w... sporcie.

Od kiedy znamy wuwuzele? I cóż to jest? Internetowy słownik http://www.sjp.pl/wuwuzele po raz pierwszy notuje to słowo niemal rok temu. Pierwszy wpis tamże – „to rodzaj jakiejś trąbki używanej w RPA przez kibiców”.

Piłka nożna ze swoimi konserwatywnymi przepisami może stracić wielu zwolenników spragnionych nowoczesnej i szybkiej walki na murawie.

8 czerwca 2012 roku w Warszawie odbędzie się mecz otwarcia mistrzostw Europy. Tym razem reprezentacja Polski, w finałach zagra bez konieczności rozgrywania eliminacji.

30 marca w jednym z ćwierćfinałów Ligi Mistrzów Bayern Monachium pokonał Manchester United 2-1. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż 11 lat temu po dramatycznym widowisku to Manchester pokonał Bayern w stosunku 2-1.