To tylko początek zabarwionych filozoficznie rozważań na temat tego, czy MOŻEMY BYĆ WOLNI, naprawdę wolni... A może, jak twierdził Stalin, WOLNOŚĆ to "świadomość ograniczeń"? Zapraszam do zapoznania się z tym krótkim artykułem. Ciąg dalszy zostanie dopisany, jeśli znajdzie się kilku chętych, którzy zechcą go poznać.