Fragmenty mojego dzieła, które powstało jak inne. Dzięki wyobraźni.

„Nocny patrol” cieszył się ogromnym zainteresowaniem czytelników w Rosji. Nic dziwnego – takiej stolicy nie znają nawet jej najstarsi mieszkańcy.

Antyutopia. Opowiadanie o degeneracji człowieka i katastroficzna wizja przyszłości świata. Napisałem je mając 15-16 lat, teraz ciężko mi jest ocenić to obiektywnie. Ciekawe, jak się to czyta? Inspirację stanowiła seria Mroczna Wieża, S. Kinga

CTego się nie spodziewali, już prędzej że ujrzą Boga, ale to po prostu przekraczało ich zdolności pojmowania. Nagle wszystkie teorie dotyczące wszechswiatów równoległych znalazły swoje logiczne uzasadnienie,

"Die Welt" nie przeprosił za umieszczoną na swojej stronie internetowej satyrę. Uznał, że "narodowe urazy, grają tu większą rolę niż wiara".

Było to industrialne zamczysko, najeżone setkami przypadkowo rozmieszczonych gzymsów. Pięć gargantuicznych, ceglanych paszczęk połykało po jednej z miejskich linii kolejowych.

Utwór parodiuje sposób myślenia wielu komunistów, którzy - pod pretekstem równości i sprawiedliwości społecznej - próbują ujednolicić ludzi.

„Nie patrzyłem na zegarek, ale było może kilka minut po 17-tej. Śledziłem wskaźniki zużycia energii w naszej elektrowni i nagle –dosłownie w ciągu kilkunastu minut zużycie spadło o prawie 20%! …przepraszam, o 20 punktów procentowych.”

Olśniewająca, piękna i napisana z niezwykłą pasją – taki jest „Rycerz” Wolfe’a wydany właśnie w wydawnictwie Dolnośląskim.

Najnowszymi tytułami z Fabryki Słów są „Charakternik” Jacka Piekary oraz „Prawa i powinności” Kariny Pjankowej. Lubelskie wydawnictwo zapowiada też kolejne książki...