Powiem z ręką na serduchu, że wybierając się na seans najnowszej części „Szklanej pułapki” byłem mentalnie przygotowany na kolejne odgrzewane kluchy, bo jak inaczej nazwać kolejny już sequel filmu o przygodach niezniszczalnego Johna McClane.
Było to industrialne zamczysko, najeżone setkami przypadkowo rozmieszczonych gzymsów. Pięć gargantuicznych, ceglanych paszczęk połykało po jednej z miejskich linii kolejowych.
To nie jest kolejny francuski film,które ja uważam za masło maślane. Dla mnie jest to film od początku do końca świetny, nie jest to też zwykły film,osobiście czegoś tak pięknego jeszcze nie widziałam.
w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video.
Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.