Jako, że kończy się rok kalendarzowy, nie będę oryginalny i postanowiłem podsumować jeszcze obecny 2007 rok w sporcie - szczególną uwagę przywiązując do polskiej piłki nożnej, i tej ligowej, i reprezentacyjnej.
Ilu Polaków nie dowiedziało się o opisanej tragedii tylko dlatego, że koszmar opisano w dziele sportowym? I na ile to wydarzenie może być kasandryczną wizją dalszego (sportowego) ciągu?
Jeśli ktoś wygrywa na mistrzostwach siedem spotkań bez straty seta i nie robi to na nikim wrażenia owszem zgodzę się. Ale po tym, jak rewelacja turnieju upokarzą "Sborną", a dzień później, zupełnie z rozpędu, demoluje mistrzów olimpijskich "Plavich".
Pamiętacie filmy amerykańskie, w których główni bohaterowie mogą wejść na stadion piłkarski w środku nocy? Albo sceny z wielu seriali, gdzie zwykli ludzie mogą swobodnie trenować na sportowej arenie podbiegi po schodach niczym Rocky Balboa?
w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video.
Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.