Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak zabezpieczyć firmę przed skutkami utraty danych
dodano 23.01.2011
Wyciek informacji to poważny problem dla każdej firmy. Jak zabezpieczyć się przed utratą danych? Jakie są skutki stosowania zbyt słabych zabezpieczeń lub całkowity brak polityki bezpieczeństwa?
Przeważnie myślimy, że nas to nie dotyczy. Tymczasem każdy pozostawia w trakcie pracy z komputerem niezliczoną ilość informacji, z których część jest naprawdę wartościowa. Wielu ludzi sądzi, że program antywirusowy zapewnia całkowite bezpieczeństwo. Jest on oczywiście ważnym elementem systemu zabezpieczenia, jednak nie eliminuje wszystkich zagrożeń związanych z gromadzeniem i przetwarzaniem cyfrowych informacji. Główną przyczyną utraty danych firmowych w Polsce są błędy ludzkie, ale zdarzają się także przypadki sabotażu ze strony pracowników.
- Z badań, które zrealizowaliśmy w 2010 roku wynika, że sieci polskich firm są atakowane najczęściej od środka przez potencjalnie najbardziej zaufane dla przedsiębiorcy osoby – pracowników – mówi Paweł Jurek reprezentujący dystrybutora rozwiązań antywirusowych ESET w Polsce. - Skuteczną metodą ochrony może być zastosowanie programu antywirusowego, który zablokuje możliwość korzystania z przenośnych nośników danych na firmowych komputerach. Dobrym posunięciem jest również skorzystanie z silnego programu szyfrującego, który skutecznie zabezpieczy najcenniejsze informacje i dane przed wyciekiem lub kradzieżą – dodaje Paweł Jurek.
- Pamiętajmy, że dorobek całego naszego życia można teraz zmieścić w jednym pliku, który w tradycyjnej formie zajmowałby kilka tysięcy stron. Dlatego oprócz skutecznego programu antywirusowego pamiętajmy o szyfrowaniu newralgicznych danych, tworzeniu kopii zapasowych na wypadek utraty oraz niszczeniu kluczowych informacji, kiedy nie są już potrzebne. Zadbajmy, aby wydruki trafiały do niszczarek, zanim konkurencja odnajdzie je na śmietniku. Nie rozmawiajmy o naszych planach biznesowych na ulicy czy w kawiarni, bo nie wiemy, czy przy stoliku obok nie siedzi nasz potencjalny konkurent. Ochrona danych to z jednej strony rozwiązania techniczne, a z drugiej zdrowy rozsądek i przestrzeganie procedur. Do tej pory nikt nie wymyślił skuteczniejszej metody, dlatego oprócz programu antywirusowego włączajmy także myślenie – mówi Krzysztof Warechowicz z Hewlett-Packard.
Jedno jest pewne – i tego uczą nas głośne na świecie przypadki – chrońmy to, co dzisiaj najcenniejsze – informację.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW