Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
List do sędziego
dodano 11.11.2010
Pismo (nr akt IC 692/09 - sprawa cywilna) do sędziego Sądu Okręgowego w Gdańsku, p. Wojciecha M., wysłane 6 tygodni temu. Bez odpowiedzi.
Czy jest Pan w stanie podkreślić słowa (w moich artykułach) literalnie godzące w powódkę, a jeśli już Pan cokolwiek znajdzie, to czy są one kłamstwem? Po odrzuceniu tekstów napisanych przez JK (a to NIE JA!) – niech Pan je spróbuje znaleźć.
Czy Pan przeprosiłby kogokolwiek za teksty, które Panu błędnie przypisano, zaś napisane przez inną, nieznaną Panu osobę? A tak właśnie Pan uczynił ogłaszając wyrok!
O wyroku dowiedziałem się po 120 dniach od jego zapadnięcia. Jego uprawomocnienie uniemożliwiło mi skuteczne złożenie apelacji i teraz polska Temida ma wielce kłopotliwą sytuację do rozwiązania – mamy nierzetelnie wydany a prawomocny wyrok, którego ani ja nie wykonam, ani Pan na moim miejscu by także nie wykonał. Powtarzam - wszystkie moje artykuły są sumiennie opracowane.
To prawdziwa groteska! Powódka mnie pomówiła, sfałszowała i rozgłaszała w swoich emajlach wysyłanych do adminów szeregu portali, że ja w swoich artykułach kłamię na jej temat, w związku z czym zdecydowałem się na wytoczenie jej procesu o zniesławienie, ponieważ pomawia mnie w sposób ustawiczny od stycznia 2009 i przy każdej okazji powtarza swoje konfabulacje!
Jak to jest możliwe, że osoba zniesławiająca idzie do Sądu i wygrywa sprawę, robiąc z siebie ofiarę? I jak to jest możliwe, że Sąd, który mógłby zaraz na początku (w swojej mądrości) nakazać jej wycofanie pozwu i pouczyć, że to ona może być pozwana, jednak brnie w niewłaściwą stronę?
Podczas okupacji, po wydaniu wyroku opartego na nierzetelnym procesie, stawiano ludzi pod ścianą, zresztą często wyłącznie (bez sądu) na podstawie wskazań osób w rodzaju powódki – wystarczyło, że komuś coś się wydawało.
Liczę na to, iż Pan honorowo naprawi swój błąd.
Z poważaniem Mirosław Naleziński
PS Wszystkie moje artykuły dotyczące sprawy (pośrednio i bezpośrednio) są zamieszczone na www.mirnal.neostrada.pl – powtarzam: moje oceny tam zawarte są rzetelne i oparte na faktach. Proszę prześledzić chronologiczne zapisy w załączonych Wnioskach dowodowych (zwłaszcza moje i powódki) – jeśli nawet przekroczyłem pewne granice dobrych obyczajów, to wcześniej uczyniła to powódka, zatem uznałem, że jej postawa zwolniła mnie z obowiązku przestrzegania etykiety, w tym netykiety.
Na http://mirnal.salon24.pl/181400,przepraszam-pania-magde zgromadziłem materiały, które ukazują konflikt pomiędzy mną a powódką. Zacytowane obrazy zostały zeskanowane z portalu NK w maju 2010.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW






















