Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
To też Polacy
dodano 19.03.2007
Projekt rządowy, przewidujący utworzenie nowego okręgu wyborczego dla Polonii, wywołał burzę na forach internetowych.
Podobnie w wielu krajach istnieją organizacje polonijne, które propagują kulturę, język i historię Polski. Starają się sprowadzić polskich artystów, muzyków i ogólnie przyczyniają się do krzewienia polskości. Naprawdę trzeba być na meczu piłki nożnej Polska-USA w Chicago żeby zobaczyć, co dla tych ludzi znaczy możliwość zobaczenia polskiej reprezentacji i jaką dumę oni wtedy czują.
Nie powinno się i nie można tych ludzi traktować jak pół-Polaków i nie-Polaków, mówiąc, że owszem są dobrzy, gdy nam pomagają i zostawiają u nas swoje pieniądze, ale już nie są dobrzy, gdy chcą głosować czy udzielać się w sprawach Polski, bo nie odpowiadają nam ich opinie i poglądy. Emigrację można i trzeba wykorzystać dla ogólnego dobra Polski. Według danych statystycznych poza Polską żyje około 20 milionów naszych rodaków, co daje nam szóste miejsce na świecie. Nie jestem aż tak naiwny by wierzyć, że większość, czy też nawet 10% tych ludzi wzięłoby udział w wyborach, ale dlaczego nie umożliwić tego tym, którzy chcą.
Bardzo prosto jest powiedzieć, że ludzie Ci nigdy nie wrócą do Polski, ale to stwierdzenie nie zawsze musi być prawdziwe. Wiele osób wraca chociażby na emeryturę i wtedy co, nagle stają się oni pełnoprawnymi Polakami? Tak naprawdę to o co w tym wszystkim chodzi? Czy dwóch posłów i jeden senator mają realny wpływ na polską politykę? Otóż wpływu takiego oni osamotnieni mieć nie będą. Więc ustawa ta, bardziej niż dawanie jakiejś ogromnej władzy Polakom na emigracji, raczej daje im poczucie, że ich własny kraj o nich nie zapomniał, że szanuje ich wkład w Polskę, że owszem czasem też liczy się w pewnym stopniu z ich zdaniem. Swoją drogą przecież Polacy za granicą i tak głosują, tyle że tak jakby w Warszawie. Czy nie jest mądrzejszym posunięciem zagwarantowanie im przynajmniej tej znikomej reprezentacji? Sprawi ona, że głos polonijny będzie lepiej słyszany w kraju, którego nadal są obywatelami. A ci emigranci, co krzyczą najgłośniej, że głosować i tak nie będą i że im to niepotrzebne to niech nie głosują. Nie będą się wielce różnili od ponad połowy Polaków mieszkających w kraju.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW