Nieletni złodzieje ukradli 20 kg kiełbasy chłopskiej, 3 kg udek z kurczaka i ok. 20 kg karkówki wraz z 10 saszetkami przyprawy do kurczaka. Grupa była na tyle zorganizowana, że znała każdy nawet najmniejszy przebieg akcji i nie popełniła żadnego nawet najmniejszego błędu. Świadkiem całego zdarzenia była 58 letnia pani Genia, która była w sklepie rybnym zaraz obok sklepu mięsnego, która rzekła: „Te dzieciaki uzbrojone były w noże myśliwskie, którymi odcinali kawałki mięsa ze świni. Bałam się o swoje życie, dlatego nie byłam w stanie wezwać policji”. Prokuratura ma pewne spekulacje odnośnie całego zajścia. Pragnący pozostać anonimowy oficer dyżurny policji mówi: „To niezwykle dziwaczne przestępstwo. Osoby niepełnoletnie, które są najprawdopodobniej ze wsi obok Mysłowic są podejrzani. Powodem tej kradzieży jest prawdopodobnie urządzenie imprezy majówkowej z grillem u Ryszarda Ch.”

Młodzi sprawcy odbędą karę w Zakładzie Poprawczym w Sadowicach.