Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak brat, Bratu
dodano 16.04.2010
I było, do dziś. Nawet politycy zaczęli mówić ludzkim, przepraszam, jakimś innym – lepszym głosem. I chyba od wielu lat byliśmy naprawdę trochę … razem.
Czy te dwa fakty nie są wystarczające by Pan Prezydent nie chciał być pochowany w Krakowie? TAK – niewątpliwie TAK!
A w ogóle czy coś go łączyło z Krakowem? NIC, kompletnie NIC!
A popatrzcie na najbiedniejszą w tym wszystkim Panią Martę – będzie chciała przyjść od tak sobie jako córka do ukochanych rodziców – tak tylko, odwiedzić, świeczkę zapalić – i będzie musiała przebyć w tym celu ponad 600 km!
bracie, czemu los taki swemu Bratu przygotowujesz?
Czemu nie możesz na chwilę zapomnieć o swych ambicjach i być może wybrać gorsze (w Twoim mniemaniu) ale bardziej zrozumiałe miejsce.
Czemu skłócasz ponownie naród, który na chwilę potrafił wznieść się ponad Twoją małostkowość?
Proszę Cię, przemyśl to wszystko jeszcze raz i jeden raz ZREZYGNUJ!
Bo mogło być tak …
Nie zgadzałem się z poglądami Pana Prezydenta, nie lubiłem go nawet za bardzo ale dziś...
zastanawiam się czy bardziej wstyd mi, że łzy do oczu mi ciekną czy bardziej byłoby mi wstyd gdybym udawał, że tak nie jest...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW