Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Feministycznie.
dodano 12.02.2007
Jeśli w społeczeństwie i w rodzinie miałby, na zasadzie ogólnego przyzwolenia, funkcjonować jedynie słuszny, wszechobecny podział płciowy, to ja poproszę o bycie mężczyzną.
Nie ukrywam, tekst ten mocno mną wstrząsnął. Zwłaszcza, kiedy uświadomiłam sobie, że a) w swej wymowie niewiele się różni od cytowanego ostatnimi czasy w sieci, a budzącego dziki rechot poradnika dobrej żony z roku 1955, nie przystaje natomiast nijak do naszych czasów, kiedy to kobiety przestały być jedynie pełnoetatowymi paniami domu, b) na pewno kilka kobiet weźmie powyższe mądre rady do serca, stając się tym samym wzorem dla kolejnych pokoleń, jak z mężczyzny zrobić wiecznego chłopca w kusych majtasach, c) i zabolało mnie, bo nijak w prasie męskiej nie mogę doszukać się złotych wskazówek jak być dobrym mężem, a jeśli już, na pewno nie będzie tam rad typu - zabij swe ego, sam przepadnij, żyj dla niej, dla dzieci, dla domu. I gdzie tu sprawiedliwość? Jeśli ja będę pielęgnować w mym mężczyźnie dziecko, to kto zadba o dziecko we mnie? Wiem jedno. Jeśli w społeczeństwie i w rodzinie miałby, na zasadzie ogólnego przyzwolenia, funkcjonować jedynie słuszny, wszechobecny podział płciowy, to ja poproszę o bycie mężczyzną.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW