Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
SĄD? CZY PODSZYWAJĄCY SIĘ POD SĄD?
dodano 27.01.2010
Niebawem, następne dowody braku STATUSU SĄDU, JEDNOSTKI UŻYWAJĄCEJ NAZWY “SĄD OKRĘGOWY W GLIWICACH”.
Ja to tak widzę a Wy ??
NIEBAWEM NASTĘPNE INFORMACJE Z FRONTU WALKI O NASZE PRAWO!
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego otrzymał pismo zawierające treść, dotyczącą obowiązku umieszczenia w Konstytucji zapisów Prawa Fundamentalnego, oraz istotnej treści Memoriału z 3 maja 2009 roku. Wynika to z nazwania Konstytucji,w jednym z jej artykułów, Prawem. Źródłem, jest definicja prawa i definicja przepisu. Zawarte one są w Prawie Fundamentalnym! Definicji tych podważyć logicznie się nie da, ale są one kagańcem na wszelką samowolkę w systemie prawnym. Więc spontanicznych reakcji ze strony adresatów, nie należy się spodziewać. Nie jest wykluczone, że wywiązanie się z obowiązku, będzie trzeba wyegzekwować od rezydentów Sądu Najwyższego, przy pomocy Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości albo poszukać innego sposobu. Czas pokaże.
Pytanie podstawowe!
CZY PODMIOT NA WOKANDZIE, MA PRAWO UŻYWAĆ NAZWY SĄD, JEŻELI NIE POSIADA STATUSU SĄDU ? CZY NA PEWNO POSIADA STATUS PRAWNY SĘDZIEGO? CZY ORGANIZACJA POSIADA STATUS PRAWNY SĄDU?
Pozdrawiam.
Andrzej Tomasz Sobolewski
Pozostałe artykuły są dostępne przy informacji o autorze!
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW