Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Byk w Lokfabyk
dodano 21.01.2010
Autor omawianej informacji ma niesamowity talent - wykazał się dużymi osiągami przy niskich naciskach na inwestowanie w słowniki, bowiem można znaleźć tu niemal 50 błędów...
„Zawartość węgla w tendrze – 10 ton”. Węgla oczywiście nie uświadczymy w parowozie, zatem powinna być wzmianka o maksymalnej zawartości, choć zamiast o zawartości, właściwiej byłoby wspomnieć o zapasie (z wodą podobnie). Poprzednio dane opisywano w kilogramach a teraz w tonach (i to bez symbolu "t"), zatem powinno być „10 000 kg”.
Laik mógłby także zastanawiać się nad zależnością pomiędzy masą parowozu w stanie służbowym i w stanie próżnym oraz podanymi masami węgla i wody, ale pewnie nie dojdzie do żadnych wiążących wniosków…
„Całkowita długość parowozu – 22.975 mm. Średnica kół napędowych – 1.400 mm”. Także zbędne określenie pojazdu, wszak to właśnie parowóz jest podmiotem całej informacji; zbędne kropki w liczbach.
Następnie omówiono „Przebieg służby:”. Jest to tytuł kolejnej części informacji, zatem zbędny jest dwukropek. Warto przeanalizować ten fragment opisu, bowiem jest to prawdziwa "perełka" naszego języka...
„Od 1943 r. drogi na front wschodni, po wojnie w Rosji, w 1985 roku pracował jeszcze w obwodzie kalinirgradzkim, w roku 1990 trafił do Polski, na Stacje Malbork, od roku 2003 – Sansen Kościerzyna. Fragment służby opracowano na podstawie wydawnictwa „FRANK STENVALLS FORLHOK RAPORT” (Krótka historia lokomotyw wojennych serii 52 i ich losy na wschodzie i zachodzie)”.
Jeśli po roku napisano „r.”, to konsekwentnie ta forma powinna być stosowana w dalszym ciągu notki. Co to są „drogi na front wschodni”? Drogi żelazne? A może drogi w utrzymaniu? „Na front wschodni”, ale już nie z powrotem? „W Rosji”? Jednak wówczas „w ZSRR”. Pracował? Lokomotywy, statki i samoloty nie pracują (zwłaszcza w notkach historycznych i technicznych). Trafił? A to się biedny parowóz nabłąkał po świecie i w końcu trafił do Polski? Podarowano go nam, czy okazyjnie go kupiliśmy? Podana cena byłaby bardziej interesująca, niż błędna nazwa producenta. „Kaliningrad” ma literę „n” przed „g” i zapewne chodzi o Stację (ę) oraz o Skansen (k).
„Fragment służby opracowano”? Fragment to te wzmianki o drogach na front wschodni, o Rosji po wojnie oraz o pracy w obwodzie kaliningradzkim? Opracowano? Ależ się napracowano... Wpisując dane „Frank Stenvalls”, internet podpowiada, że to raczej chodzi o "Förlag", niźli o "Forlhok"… Raczej „losy na wschodzie i zachodzie Europy” albo „losy na Wschodzie i Zachodzie”. A w ogóle byłoby zgrabniej całkowicie pominąć owo źródło i to z dwóch powodów – popełniono tu kolejne błędy oraz opis źródła jest zbyt obszerny (jest wręcz porównywalny z opisem przebiegu służby).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW