Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Napieralski i cztery wina
dodano 24.07.2008
Na miejscu szefa SLD zacząłbym już rozmowy i z partią Borowskiego, i z PL Leszka Millera, zacząłbym próbować budowy zupełnie nowego programu społecznego.
Najważniejszym zadaniem dla Grzegorza Napieralskiego jest jednak zbudowanie programu politycznego - i to nie tylko dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jeżeli nie zrobi tego, to może się to dla niego tragicznie skończyć już w 2010 roku.
Jeżeli uważnie popatrzy, nawet na to, co się działo wczoraj w polskim parlamencie - to zobaczy, że PiS okopuje się wokół własnego elektoratu, i zrobi wszystko, aby do wyborów parlamentarnych w 2010
roku poszło jak najmniej wyborców. A to może oznaczać klęskę samotnej, rozczłonkowanej lewicy.
Na miejscu szefa SLD zacząłbym już rozmowy i z partią Borowskiego, i z PL Leszka Millera, zacząłbym próbować budowy zupełnie nowego programu społecznego (Sierakowski się kłania), odświeżył image partii - i przestał prowadzić handlu obnośnego ustawami z PO i PiS.
I broń Panie B. jakiegokolwiek bruderszaftu z Lechem Kaczyńskim!
Azrael
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW