Kolejną sprawą była potrzeba istnienia sejmu i senatu. Po co bowiem mówił Zbyzos w dzisiejszych czasach sejm i senat, przecież to jest zwyczajny anchronizm, wszyscy mamy komputery lub telefony, albo telefony komórkowe, i możemy głosować w systemie bezpośrednim, za pomocą tak zwanego audio-tele na przykład.W gre by wchodziło jedynie wybieranie ministrów mini rządu, nad którym by sprawoał pieczę prezydent, a premier byłby jego prawą ręką. A nawet ministrów można by wybierać w systemie wyborów bezpośrednich.


Wszyscy przyznali mu rację, a ktoś nawet wykrzyknął: "sejm jest dla wapniaków", "po co nam skanseny", -dały się też słyszeć głosy


Dalej Zbyzos czytał kolejne artykuły konstytucji, a ja odałem mu głos.


 


Artykuł XI.Obywatele mają prawo do wolności słowa i wyrażanua swoich poglądów, także za pomocą prasy, oraz nośników i mediów elektronicznych takich jak internet, konesjowanie stacji radiowych i telewizyjnych znosi się


Mogą też tworzyć stowarzyszenia i  partie polityczne o ile ich cele nie są sprzeczne  z konstytucją i nie działają przeciw niej.


Finansowanie ich jest jawne i nie pochodzi ze środków publicznych


 


Art.XII. Rzeczpospolita wraca do dawnego podziału na Małopolske , Wielkopolskę, Mazowsze,..etc


 


Art. XIII.Obywatele, małżeństwa, rodziny tworzą naród. Państwo realizuje ich interesy, i po to właśnie zostało przez nich powołane.


 



Wszelkie przymusowe daniny i rodzaje świadczeń są zakazane. Nie można zmusić obywatela do udziału w związku lub zzrzeszeniu o charakterzew finansowym, lub nie.



XV. Obywatel płaci podatek. W sytacji szczególnej dopuszczalne jest podwyższenie podatku [wojna , epidemia, kataklizm i klęski żywiołowe]


 


Częśc podatku odprowadzana jest do kasy gmin lub miast.


 


Państwo ani miasto nie może się zadłużyć bez zgody obywateli.


 


....Ale czy podatek jest potrzebny, za wyjątkiem na potrzeby armi i sił zbrojnych, -chyba nie. Nawet podatek na armię mógłby być nieobowiązkowy, podwarunkiem jednak że osoba nie płacąca go jest zobowiązana do uczestniczenia w działaniach wojennych mówił maurycy przerywając na chwilę czytanie. Podobnie zresztą wygląda sprawa ze służbami zapewniającymi nam bezpieczeństwo i świadczącymi inne rodzaje usług jak na przykład straż pożarna i służba zdrowia.

-w takim wypadku odezwał się Stanisław, istnieją dwie możliwosci, albo: obywatel płaci za swoje usługi, za wykonanie usługi,  albo wybiera z kiilku konkurujących ze sobą firm na rynku, i dajmy na to mamy w jednym regionie trzy policje, cztery firmy zajmujące się ochroną zdrowia, i dwie straże pożarne, może też nie należeć do żadnej, i nie oczekiwać żadnego rodzaku usług z ich strony. Co do istnienia na jednym terytorium kilku systemów prawnych byłbym jednak sceptyczxny, choć w Polsce mieliśmy do czynienia z taką sytucją w przeszłości...