Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Akademickie być - albo nie być...
dodano 18.08.2009
Akademiki okryte są w Polsce złą sławą. Porównałam polskie domy studenckie z odpowiednikami niemieckimi i doszłam do wniosku, że to, by coś zmienić, zależy w dużej mierze od nas samych.
Po drugie, większość spraw załatwiana jest jednak w gronie studentów, którzy organizują nie tylko imprezy, ale również zbiorowe sprzątanie wspólnej kuchni czy łazienek. Mimo, iż zatrudniona w tym celu sprzątaczka przychodzi dwa razy w tygodniu, wszystko zawsze lśni. W bogato wyposażonej we wszelkie naczynia kuchni nie ma mowy o tym, by ktoś pozostawił zlew pełen brudnych rzeczy - a jeśli się to zdarzy, winowajca musi się liczyć z tym, że ściągnie na siebie gniew współmieszkańców. Studenci organizują składki, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczane są na ogólne potrzeby danego piętra - środki czyszczące, kosze na odpady, ewentualne naczynia. Organizowane są również specjalne dyżury w kwestii wynoszenia odpadów. Nie brakuje też imprez: większość akademików w Hannoverze prowadzi coś w stylu imprez cyklicznych, odbywających się w dany wieczór tygodnia. Odbywają się one jednak poza przestrzenią mieszkalną. Tu również organizatorami są sami studenci, którzy w piwnicach akademików stworzyli prawdziwe puby z barkiem, stołami i krzesłami. Mimo dość bujnego życia nie można mówić o chaosie. Wszystko jest zorganizowane perfekcyjnie.
Po trzecie, szacunek. Cisza nocna jest naprawdę przestrzegana. Późno w nocy nikt nie robi hucznych imprez w pokoju. Grupę przyjaciół można zaprosić do wspólnego pomieszczenia, gdzie przy dużym stole i za zamkniętymi drzwiami można głośniej porozmawiać i pośmiać się, napić czegoś mocniejszego.
Wyobrażenie o akademikach jest w Hannoverze zupełnie różne od tego, jakie panuje w Polsce. Nie zdziałały tego jednak żadne tajemne siły. Jedyną zauważalną różnicą jest tu fakt, że w większości niemieckich akademików każdy student ma osobny pokój. A poza tym? Wszystko zależy od dobrej, ludzkiej woli. Wspólna inicjatywa plus niewielka składka na te same cele potrafi zdziałać cuda. Być może polscy studenci, zamiast czekać w nieskończoność na odgórne zapewnienie lepszych warunków mieszkaniowych, powinni sami coś przedsięwziąć? Pamiętajmy o jednym - akademik to nie tylko miejsce, w którym tymczasowo pozwolono nam mieszkać. To namiastka naszego domu, o który warto wspólnie dbać.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW